Mark Dickey jest już w szpitalu. 

58,5 godzin trwał transport na noszach amerykańskiego speleologa z głębokości 1040 metrów na powierzchnię. W akcji wzięło udział blisko 200 ratowników z 7 krajów. Tyle samo ratowników wspomagało akcję na powierzchni w pobliżu tureckiej jaskini Morca. Jaskinia została podzielona na 7 odcinków, za każdy z nich była odpowiedzialna inna grupa. Nasi ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego oraz Stowarzyszenia Grupy Ratownictwa Jaskiniowego odpowiadali za odcinek 3 (od - 350 m do - 500 m). Po tym jak amerykański speleolog został wydobyty na powierzchnię, ratownicy przez całą noc usuwali pod ziemią liny i sprzęt ratownicy. Wszyscy bezpiecznie opuścili teren jaskini.