W Tatrach zaczęła się zima. Dni są coraz bardziej chłodne, pogoda kapryśna i tylko patrzeć jak „na świecie” zrobi się biało. I tak już będzie- pewnie do kwietnia. Jak zatem funkcjonować przez ten czas? Jak tu żyć w tych czasach? Ba... Jak przygotować się do trekkingu w górach zimą?


Zima w górach (szczególnie w Tatrach) to długi i specyficzny czas. Cieszą się nią narciarze. Cieszą się nią także wspinacze i tak zwani kwalifikowani turyści. Ale żeby turystyka górska zimą dawała prawdziwą satysfakcję, przyjemność i była bezpieczna, trzeba się do niej solidnie oraz odpowiednio przygotować.

Szczyrbskie Pleso, listopad 2015, fot. Jarosław KolczyńskiSzczyrbskie Pleso, listopad 2015, fot. Jarosław Kolczyński


Trekking w górach o tej porze roku może być pełen przygód i nie należy do najłatwiejszych. Śnieg, mróz, wiatr, zasypane drogi i ograniczona widoczność oraz zagrożenie lawinowe powodują nierzadko strach i panikę. Zatem podczas planowania górskiej wyprawy najważniejsze jest zachowanie zdrowego rozsądku. Dobrze dopasowane ubranie, profesjonalny sprzęt oraz wiedza na temat aktualnie panujących warunków atmosferycznych pomogą nam również uniknąć wielu zagrożeń i niebezpieczeństw.
Pierwszym krokiem powinna być inwestycja w odpowiednie ubranie wykonane z właściwej tkaniny. Chodzi tu o ubrania uszyte z takich materiałów jak:
-Gore-Tex,
-Rhovyl,
-Sympatex,
-Outlast,
-polar

Najlepiej ubierać się warstwowo (na tzw. cebulkę), poczynając od specjalistycznej, termoaktywnej bielizny. Warto pamiętać, że tylko odpowiedni dobór wszystkich warstw może zapewnić całkowitą ochronę. Niezbędne są ponadto idealnie dopasowane, skórzano-plastikowe buty górskie, plecak i spodnie z nieprzewiewnej tkaniny.

Pakując plecak zawsze, ale szczególnie o tej porze roku należy pamiętać:
-o latarce (najlepiej czołówce) i paczce dodatkowych bateriach,
-goglach,
-śpiworze,
-karimacie.
Warto także pomyśleć o specjalistycznym sprzęcie, który ułatwi wędrówkę. Chodzi tu głównie o:
-raki,
-czekan,
-detektor lawinowy,
-łopatka,
-uprząż.

Obecnie coraz bardziej rozpowszechnione są również plecaki lawinowe z ABS. Mają one za zadanie wynieść człowieka na powierzchnię i sprawić, że nie zapadnie się on w śnieg. Są one niewiele większe od zwykłych plecaków i stosują je i ratownicy jak i zwyczajni turyści. Zostały wyposażone w poduszki, które w ciągu kilku sekund napełniają się gazem po pociągnięciu za rączkę na pasie ramieniowym.
Można też zaopatrzyć się w specjalne płytki wszywane w kurtki czy do butów- są one doskonale namierzalne przez detektory górskich służb ratunkowych.

Morze mgieł po słowckiej stronie Tatr, fot. Jarosław KolczyńskiMorze mgieł po słowckiej stronie Tatr, fot. Jarosław Kolczyński


Podsumowując:
Do świadomego uprawiania turystyki zimowej  niezbędne są pewne umiejętności i wiedza z zakresu:
-znajomości specyficznych zimowych zagrożeń- wiatr, mgła, niska temperatura, słońce, lawiny, nawisy, przemiany śniegu, wychłodzenie i odmrożenia i co się z nimi wiąże, zapobieganie, unikanie ich w sposób świadomy,
-strategia przejścia– planowanie trasy, czytanie mapy, umiejętność używania kompasu, odbiornika gps (w razie kłopotów z orientacją we mgle lub śnieżycy),
-wiedza lawinowa– umiejętność czytania komunikatów lawinowych, stosowanie strategii antylawinowej– m.in. wykonanie przekroju śnieżnego, określenie stabilności pokrywy śnieżnej, wybór terenu najmniej zagrożonego lawinami na podstawie mapy oraz weryfikacja tego w terenie.
Przygotowanie merytoryczne i sprzętowe do zimowej turystyki górskiej zapewniają obecnie coraz bardziej popularne kursy turystyki zimowej prowadzone przez doświadczonych instruktorów.

Na koniec słów kilka o komunikacie lawinowym:
Komunikat lawinowy informuje przede wszystkim o stopniu zagrożenia lawinowego, stabilności pokrywy śnieżnej, prawdopodobieństwie samoistnego i mechanicznego wyzwolenia lawiny oraz zaleceniach dla działalności górskiej. Informuje o tak ważnych parametrach dla „najbezpieczniejszej jak to tylko możliwe” wycieczki, jak:
-nastromienie stoku,
-obciążenie dodatkowe,
-wystawa (geograficzna) stoków.
Najbardziej mylące jest zagrożenie w stopniu „I” - określane jako „niskie”- co wielu niedoświadczonym turystom kojarzy się z zupełnym brakiem zagrożenia.

A cała pięciostopniowa skala wygląda tak:
-I stopień (zagrożenie nieznaczne)- Przez dłuższy czas brak opadów, stabilna pokrywa śniegowa. Mechaniczne zejście lawiny jest możliwe przy bardzo dużym nacisku (np. grupa narciarzy) na pokrywę na skrajnie stromych stokach (kąt nachylenia powyżej 40 stopni). Możliwe samoistne występowanie małych lawin. Bezpieczne warunki do uprawiania narciarstwa i turystyki pieszej, choć bardzo strome stoki należy przechodzić pojedynczo.
-II stopień (zagrożenie umiarkowane)- Opad od 10 do 20 cm, pokrywa śnieżna średnio związana. Zejście lawiny jest możliwe przy znacznym obciążeniu na bardziej stromych stokach (kąt nachylenia powyżej 35-40 stopni). Nie należy wchodzić do żlebów i na strome odkryte stoki.
-III stopień (zagrożenie znaczne)- Opad od 20 do 40 cm, pokrywa śnieżna słabo związana na niektórych stromych stokach (kat nachylenia powyżej 30 stopni). Mechaniczne zejście lawiny może spowodować pojedynczy człowiek. Należy omijać niebezpieczne miejsca (np. stoki z nawianym śniegiem). Powinno się korzystać z usług profesjonalnego przewodnika. Istnieje ryzyko samorzutnego zejścia średniej lawiny.
-IV stopień (zagrożenie duże)- Opad od 40 do 70 cm, pokrywa śnieżna słabo związana na większości stoków stromych. Duże lawiny mogą występować samoistnie. Należy poruszać się jedynie po bezpiecznych szlakach i trasach, choć zaleca się zaniechanie wyjścia w góry.
-V stopień (zagrożenie bardzo duże)- Opad od 70 do 100 cm, pokrywa śnieżna słabo związana na wszystkich stokach (chwiejna). Lawiny występują samoistnie. Obowiązuje bezwzględny zakaz wyjść w góry.

http://tpn.pl/upload/Stopnie_zagrozenia_lawinowego.pdf - stopnie zagrożenia lawinowego


{youtube}X59LVeWRip8{/youtube}