Wczoraj na Uniwersytecie Ekonomicznym zakończył się 10. Krakowski Festiwal Górski. Kolejny raz do Krakowa zawitali najlepsi wspinacze i himalaiści, a na festiwalowym ekranie pokazano doskonałe kino górskie – znowu dało się odczuć niesamowity klimat ludzi gór. Było także wiele emocji i wzruszeń, bo to przecież jubileuszowa edycja.



Przez trzy dni Krakowski Festiwal Górski odwiedziło blisko 5 tys. osób. Kulminacją piątkowego wieczoru była prelekcja Hansjörga Auera. Już sama wspinaczkowa biografia tego Austriaka robi wrażenie. I właśnie o swoich największych wyczynach, ale także o ważnych dla Auera ludziach i wspinaczkowych partnerach, mówił festiwalowy gość w pierwszej części występu. W drugiej części opowiedział o ostatniej wyprawie na Ziemię Baffina.
Hansjorg Auer fot Adam Kokot KFG
Sobota stała pod znakiem prelekcji polskich wspinaczy. O swoich najnowszych sukcesach mówili: Ola Taistra, Alex Raczyński, Maciek Ciesielski, Mariusz Serda, Michał Król, Jasiek Kuczera, Marcin Księżak, Piotr Xięski i jak zawsze niezwykle ciepło przyjęta przez krakowską publiczność – Kinga Baranowska.
Kinga Baranowska fot Adam kokot KFG
Sobotnie pokazy zakończyła prelekcja znakomitego alpinisty, Steve’a House’a. Był to świetny występ, nawiązujący do tych najlepszych w historii festiwalu: do Alexandra Hubera, czy choćby Seana Villanueva i braci Favresse sprzed roku.
Steve House fot Adam Kokot KFG
Wciągająca prezentacja to głównie zasługa ciekawej osobowości Amerykanina, naturalnego, szczerego, z poczuciem humoru, potrafiącego nawiązać kontakt z publicznością. Zobaczyliśmy House’a jako wspinacza z pasją, filozofią, ciągle poszukującego, ciągle w drodze…

W niedzielę na festiwalowej scenie wystąpiła Bernadette McDonald, która opowiedziała o kulisach powstania książki „Ucieczka na szczyt”. Następnie usłyszeliśmy opowieść himalaistów, którzy właśnie tworzą dalszą część historii o zimowych sukcesach Polaków na najwyższych szczytach świata – swoją prezentację mieli Janusz Gołąb i Artur Hajzer.

Trzy dni Krakowskiego Festiwalu Górskiego, także niezwykle popularne warsztaty, na których miłośnicy aktywności górskich mogli dowiedzieć się jak bezpiecznie i odpowiedzialnie uprawiać swoją pasję. Ogromnym zainteresowaniem cieszył się panel freeride „Pure Powder” oraz Kiermasz Odzieży i Sprzętu Outdoorowego.
Grand Prix KFG 2012 fot Adam Kokot KFG
Festiwal zakończyła uroczysta gala, na lekko i z humorem poprowadzona przez Piotra i Adama Pustelników. Tradycyjnie ogłoszono na niej wyniki konkursów filmowych – Międzynarodowego Konkursu Filmowego i Konkursu Filmu Polskiego. Poznaliśmy laureatów nagród głównych, nagrody specjalnej dla najlepszego obrazu stricte wspinaczkowego i ulubieńca publiczności. Filmy oceniało jury w składzie: Bernadette McDonald, Jerzy Surdel, Marcin Koszałka, Dariusz Załuski, Piotr Turkot oraz Wojciech Słowakiewicz.

Jak podkreślili przewodniczący jury Jerzy Surdel: „W tym roku konkurs polski obfitował w dużo interesujących filmów”. Bernadette McDonald skomentowała z kolei konkurs międzynarodowy:”Filmy były bardzo dobre. Należy pogratulować reżyserom za jakość i organizatorom za sprowadzenie takich produkcji”.

Zacznijmy od filmów zagranicznych. Główną nagrodę w Międzynarodowym Konkursie Filmowym – Grand Prix KFG 2012 jury przyznało filmowi „Autana” w reżyserii Alastaira Lee. Trójka szalonych Brytyjczyków, Leo Houlding, Jason Pickles i Stanley Leary, wyrusza do Wenezueli, celem wytyczenia drogi na Cerro Autana. W uzasadnieniu jury czytamy:

    Miło jest patrzeć, jak z każdym rokiem Alastair Lee rozwija się jako reżyser. „Autana” to film, który może być odbierany w trzech różnych wymiarach – jako czysta przygoda, wysokiej jakości dokument z bardzo trudnej wyprawy i zgłębienie charakterów, psychiki człowieka.

Pierwszą Nagrodę w Konkursie Międzynarodowym otrzymał pełen emocji film „Verticalemente Demode” Davide’a Carrariego, portretujący włoskiego mistrza skały Maurizio „Manolo” Zanollę na jego drodze życia – Eternit. Jury podkreśliło:

    Ten film przedstawia bardzo osobistą historię człowieka i jego pasji, która przeradza się w obsesję. To obraz artystyczny, subtelny i elegancki w formie.  

Nagroda specjalna, dla Najlepszego Filmu Wspinaczkowego trafiła do Petera Mortimera, Nicka Rosena i Josha Lowtera za film „Honnold 3.0”, który przedstawia jednego z najodważniejszych i najbardziej szalonych solistów współczesnego wspinania, Alexa Honnolda.

    Ten perfekcyjnie skonstruowany film, przez jeden z najbardziej docenianych reżyserskich zespołów, jest jak spojrzenie w „przyszłość”. Pytanie brzmi” „Kto jest w stanie nadążyć za Alexem Honnoldem?”.

W Konkursie Filmu Polskiego spośród 14 obrazów za najlepszy (I Nagroda) jury uznało „Wyprawę na Mnicha” w reżyserii Macieja Stasińskiego, ukazującą symboliczną wyprawę na Mnicha w Tatrach w wykonaniu Józefa Pitonia, przewodnika, folklorysty, znawcy regionu Podhala.

    „Byli chłopcy byli, ale się minęli. I my się miniemy po malutkiej chwili. Na szczęście ta chwila dla niektórych z nas bywa łaskawsza i trwa dłużej…” [słowa piosenki góralskiej] – o tym jak to bywało „drzewiej” opowiadają ludzie spod Tatr w czasie wędrówki na symboliczny dla nas szczyt – Mnicha nad Morskim Okiem.

Laureatem Drugiej Nagrody został film „W Skale” Macieja Stoczewskiego. Bohaterem filmowej etiudy dokumentalnej jest legenda polskiego wspinania, Marian Bała, który tak mówi o miejscu, które jest „scenografią” dla filmu – „Morskie Oko to mój drugi dom, zawsze tam wracam (…)”.

Film o człowieku, którego znamy i lubimy…
O górach, które wszyscy kochamy…

O miejscu, które jest, było i będzie dla wielu z nas naszym drugim domem.

Jury zdecydowało się wyróżnić również film animowany Krzysztofa Kokoryna i Wojciecha Kliczki „Kozica”.

Nagrodą Publiczności, szczególnie cenioną przez twórców został uhonorowany film Janusza Julo Sasa – „Nasz Kasprowy”. To pełna archiwaliów i wspomnień opowieść o historii kolei na Kasprowy Wierch i przede wszystkim o ludziach z nią związanych.
Mistrzostwa Polski w Boulderingu fot Adam kokot KFG
Na gali odbyła się również dekoracja najlepszych polskich boulderowców. Złotymi medalistami Mistrzostw Polski zostali: Agata Wiśniewska i Andrzej Mecherzyński-Wiktor.

Nie ma urodzin bez tortu. Na koniec gali Piotr Turkot (wspinanie.pl), Wojciech Słowakiewicz (wspinanie.pl), Rafał Ziobro (Ravenoutdoor), Jarek Dziedzicki (TKN Wagabunda, Uniwersytet Ekonomiczny w Krakowie), Piotr Drożdż (Góry) oraz Marek Obara (Góry) – czyli ci, którzy stoją lub stali za organizacją Krakowskiego Festiwalu Górskiego wspólnie zdmuchnęli dziesięć świeczek, życząc sobie zapewne kolejnych wspaniałych edycji krakowskiego święta gór.
Organizatorzy i tort fot Adam Kokot KFG
Jubileuszowy 10. Krakowski Festiwal Górski przeszedł do historii, przed nami nowy rozdział festiwalu. Najbliższa edycja już za rok!KFG

Więcej informacji o festiwalu na stronie www.kfg.pl oraz na www.facebook.com/FestiwalGorski