W ostatnią sobotę, 20 kwietnia, w Tatrach odbył się  XVI Memoriał Piotra Malinowskiego. Na starcie zlokalizowanym w pobliżu Schroniska Murowaniec na Hali Gąsienicowej stanęło 195 zawodników rywalizujących we wszystkich kategoriach wiekowych.

Święto skialpinistów w Tatrach  - XVI Memoriał Piotra Malinowskiego

Tegoroczny Memoriał był również finałem Pucharu Polski PZA oraz Pucharu Europy Środkowej. Ten ostatni to cykl zawodów organizowanych w Polsce i na Słowacji. Sponsorem głównym zawodów była Towarowa Giełda Energii i firma DYNAFIT, która ufundowała talony na nagrody dla zwycięzców i bardzo ładne koszulki dla wszystkich zawodników.

Doskonałe tej wiosny warunki śniegowe pozwoliły organizatorom (TOPR oraz TKN TATRA TEAM) wytyczyć dwie piękne i wymagające trasy. Trasa kategorii sportowych prowadziła więc z Hali Gąsienicowej na Liliowe do Świnickiej Przełęczy, skąd rozpoczynał się zjazd zabezpieczony linami w stronę Czerwonych Stawków, drugie podejście prowadziło na Karb a następne przez Zmarzły Staw i przez Zawrat na Mały Kozi Wierch. Pod Małym Kozim zawodnicy zdejmowali raki (wcześniej założyli je w Zawratowym Żlebie), zakładali narty i zjeżdżali do „kamienia” pod progiem Pustej Dolinki. Ostatnie podejście częściowo zabezpieczone linami poręczowymi prowadziło na Kozią Przełęcz skąd rozpoczynał się zjazd przez Czarny Staw pod Schronisko Murowaniec gdzie usytuowana była meta.

Święto skialpinistów w Tatrach  - XVI Memoriał Piotra Malinowskiego

Liczna grupa amatorów rywalizowała na krótszej trasie, która wiodła na Liliowe, Beskid, do Suchej Przełęczy skąd prowadził zjazd w rejon Czerwonych Stawków. Następnie zawodnicy podchodzili na Karb i zjeżdżali do mety.

Mimo zapowiadanej złej pogody, w sobotni poranek nad Tatrami świeciło słońce. Chwilę po tym, jak zawodnicy rozpoczęli rywalizację, strefę ogródka startowego oraz mety spowiła mgła. Wyżej, przez cały czas trwania zawodów, utrzymywała się przepiękna słoneczna pogoda, a jedyne, co mogło doskwierać zawodnikom, to wysoka temperatura powodująca przegrzanie co poniektórych.

W klasyfikacji generalnej zawodów najlepszy czas (1:57:37) po raz kolejny, uzyskał Milan Madaj (James Bobrovec, HZS) ze Słowacji (startujący nota bene w kategorii weteranów). Wśród seniorów najlepszy był  Słowak, Jozef Hlavco (SkiAlp Bobrovec Dynafit Team) (1:59:46), za nim Marek Litvaj (SkiAlp Bobrovec) również ze Słowacji a na trzecim miejscu uplasował się pierwszy z Polaków, Szymon Zachwieja (KS Kandahar/GOPR) (2:03:18).

Wśród Pań  zwyciężyła Anna Figura (KW Zakopane) z czasem 2:29:05, a za nią  na metę po prawie 15 minutach przybiegły kolejno dwie Słowaczki: Michaela Dankowa  oraz Simona Triznowa (obie SkiAlp Bobrovec).

W klasyfikacji końcowej Pucharu Polski PZA zwyciężyli Mariusz Wargocki i Anna Tybor (obydwoje KW Zakopane). W kategorii Ratownik Górski triumfowała rodzina Zachwiejów: wśród nestorów najlepszy był Jerzy Zachwieja (ojciec) a wśród seniorów Szymon Zachwieja (syn), obaj z GP GOPR.

Najlepszymi spośród amatorów okazali się w tym roku zawodnicy ze Słowacji: Jakub Siarnik i Daniela Kotschova.

Tradycyjnie Memoriał Piotra Malinowskiego to również zakończenie sezonu startowego oraz oficjalnego sezonu skialpinistycznego w Polsce i na Słowacji. Wspólna zabawa trwała do wczesnych godzin porannych J Do zobaczenia za rok!

Pełne wyniki na www.memorial.topr.pl

Organizatorzy bardzo dziękują sponsorom generalnym: firmom DYNAFIT i TGE oraz obstawie zawodów: ratownikom TOPR i wolontariuszom, którzy przygotowali i zabezpieczyli trasę. Serdeczne podziękowania dla kierownictwa Schroniska Murowaniec: Uli i Andrzeja Kusionów oraz całego personelu.

Metę w pyszne ciastka owsiane i nie tylko zaopatrzyła Cukiernia GAŁUSZKA z Żywca (Sylwia Krębuszewska – Kozieł) a numery startowe wydrukowała nam Firma Poligraficzna SYMPTOM z Nowego Targu. Wsparła nas również firma SEWIK z Zakopanego. Wszystkim bardzo dziękujemy.

TKN Tatra Team

Magda Zbrzeska
Justyna Żyszkowska

Fot. Monika Strojny