Chodzi o Góry Fogarskie czyli najwyższe pasmo Karpat Południowych i zarazem całej Rumuni. Olbrzymie przestrzenie, malownicze scenerie i panoramy... Cudownie...

Większość schronisk i górskich hoteli położona jest dosyć nisko, a te wyżej są małe i zazwyczaj przepełnione. Zaleca się więc wędrowanie tam z własnym sprzętem biwakowym. I to chyba jest właśnie zaletą tych gór... Charakterystyczne są tutaj też duże wysokości względne.

Najwyższe (choć jest ich więcej) i najbardziej znane tutejsze szczyty to:

-Moldoveana (2544 m n.p.m.),

-Negoia (2535 m n.p.m.),

-Vistea Mare (2527 m n.p.m.).

fot. źródło zdjęcia - Wikipedia, autor - Krzysztof Dudzik, Góry Fogarskie

 Poruszanie się po tej okolicy wymaga już pewnego doświadczenia. Chociaż są tu poprowadzone szlaki, a teren jest ogólnie dostępny, trudności jednak jakie tu napotkamy, porównywalne są z tymi występującymi na Orlej Perci. Nie brak tu ekspozycji, przepaści i trudniejszych fragmentów wymagających pewnej zręczności i sprawności. Surowe warunki klimatyczne sprawiają, że przebywanie w Górach Fogarskich zimą stanowi duże wyzwanie.

Zwiedzając Rumunię, warto przejechać się trasą transfogarską. Droga ta przebiega przez środkową Rumunię. Łączy wschodnią część Wołoszczyzny z Siedmiogrodem znajdującym się w Transylwanii. W swoim kulminacyjnym punkcie osiąga wysokość 2042 m n.p.m. Trasa, szczególnie jej północny odcinek, słynie z przepięknych, rozległych widoków – przebiega pomiędzy najwyższymi szczytami Gór Fogarskich. Na drodze obowiązuje ograniczenie prędkości, a cała trasa ze względów bezpieczeństwa (opady śniegu, silny wiatr) jest od października (listopada) do kwietnia (a nawet czasem maja) zamykana.

fot. żródło zdjęcia - Wikipedia, autor - Op, Custura Saratii

Osobiście nigdy nie byłem w górach w Rumuni. Zwiedzałem natomiast kiedyś ten kraj turystycznie. Nie zapomnę przejazdu drogą wśród skał i rwących potoków. Mam tu na myśli podróż przez Wąwóz Bicaz. Jest to jedno z najpiękniejszych miejsc w Rumunii. Stanowi wydrążony przez rzekę Bicaz kanion o długości ok. 9 km. Nad głowami góruje w pewnym momencie imponująca skała Piatra Altarului. Warto też zatrzymać się i spędzić parę chwil nad malowniczym, górskim jeziorem zwanym Czerwonym Jeziorem. Otoczone wysokimi ścianami daje upragnione poczucie wyciszenia i kontemplacji.

Gdy bowiem chodzi o ewentualne nocowanie „na dziko”, nie jest ono zabronione (chyba, że chodzi o tereny przynależące do rezerwatów – tu nocowanie „na dziko” jest zakazane). Nie jest również niebezpieczne i cieszy się dużą popularnością. Najbardziej malownicze są oczywiście rejony górskie i podgórskie (Maramures, Bukowina, przedgórze Karpat, Transylwania).

{youtube}SlgT0PTJ3-U{/youtube}

{youtube}AHFUd7WdNoE{/youtube}

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
http://sklep.portalgorski.pl/,
Internet (ogólnie).