Łańcuch górski, który jest położony w północno-wschodniej części Półwyspu Iberyjskiego. Osiąga długość na ok. 450 km. W znacznej części stanowią też naturalną granicę pomiędzy Hiszpanią, a Francją. Opadają łagodnie w kierunku Oceanu Atlantyckiego, a w kierunku Morza Śródziemnego są coraz bardziej strome. Uformowały się natomiast w trzeciorzędzie - wraz z wypiętrzeniem alpejsko-himalajskim.

Najwyższym szczytem jest Pico de Aneto (3404 m n.p.m.). Zgodnie z legendą, nazwa masywu wiążę się z mitem według którego – Pirene (córka tytana – Atlasa), została zgwałcona przez Heraklesa. Pirene przerażona, że urodzi węża, uciekła w góry, gdzie została zjedzona przez dzikie zwierzęta.

Gdy chodzi o podział geograficzny, to zazwyczaj góry te, dzieli na trzy części:

-Zachodnią,

-Centralną (najwyższą),

-Wschodnią.

pireneje2605
fot. baza zdjęć PG, Pico de Aneto - Pireneje

Można wyodrębnić również Pireneje Wysokie - Pireneje Centralne oraz część Pirenejów Wschodnich po Andorę i rejon przełęczy Puymorens ( 1915 m n.p.m.).

 Pireneje są niezwykle przyjazne dla turystów. Oferują wiele atrakcji i rozrywek. Wszystko to oczywiście wśród wspaniałej przyrody, górskich widoków oraz polodowcowych stawów - bo tych tutaj znajdziemy sporo.

Najlepiej przyjechać tu w lipcu lub sierpniu. Najgorsza pogoda występuje z reguły w styczniu i w lutym. Temperatury powietrza są w tym czasie niskie (chociaż nie schodzą poniżej 0 stopni). Dominują też wtedy obfite dosyć opady deszczu. Warto oczywiście odwiedzić Tuluzę, chociaż nie tylko...

pireneje2605 1
fot. baza zdjęć PG, Pireneje

Góry te doskonale nadają się na rodzinną podróż, gdzie obok typowego trekkingu, nie zabraknie okazji do plażowania, spędzania czasu na wsi na łonie natury, uprawiania różnych sportów, kosztowania tutejszego jedzenia i korzystania z uroków życia nocnego i wielu innych zabaw. Pełno tu przepięknych krajobrazów. Każdy (turysta mniej lub bardziej doświadczony, wspinacz, miłośnik jaskiń czy ferrat) znajdzie tu coś odpowiedniego dla siebie. Oprócz dużej liczby schronisk i kempingów, na niektórych obszarach dozwolone jest nocowanie „na dziko”. Oprócz doliny Ordesy nie ma tłoku na szlakach. Tutejsza aura raczej zawsze nam sprzyja na tyle, by nasze plany realizować. I co jeszcze istotne:

Strona Francuska Pirenejów jest lepiej zagospodarowana i oznaczona, ale jest tam też więcej ludzi.

 

{youtube}SP9Qf4MmBSU {/youtube}

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
http://sklep.portalgorski.pl/,
Internet (ogólnie).

Sklep Górski