W całym Zakopanem nie ma chyba chłopaka, który nie marzył kiedyś by wstąpić w szeregi Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Ciężko szukać też i dziewczyny-góralki, która nie podkochiwała się kiedyś w którymś ratowniku.

Pomysł na zapoczątkowanie działalności stowarzyszenia zajmującego się ratownictwem górskim powstał już w 1908 r., jednakże władze austriackie nie chciały wyrazić na to zgody. Sytuację zmienił kolejny wypadek- śmierć pod lawiną na stokach Małego Kościelca kompozytora, Mieczysława Karłowicza. Karłowicza zaliczono pośmiertnie do członków założycieli. Na głazie w miejscu jego śmierci wyryto napis: „Non omnis moriar – nie wszystek umrę”.

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (1942) - wówczas Freiwillige Tatra Bergwacht, autor nieznany-  Narodowe Archiwum Cyfrowe, Sygnatura: 2-9185

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (1942) - wówczas Freiwillige Tatra Bergwacht, autor nieznany-  Narodowe Archiwum Cyfrowe, Sygnatura: 2-9185

Ostatecznie 29 października 1909 r. we Lwowie powołano Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Jego prezesem został Kazimierz Dłuski, a siedzibą TOPR-u – Dworzec Tatrzański, a pierwszym naczelnikiem został Mariusz Zaruski. Symbolem stał się błękitny krzyż na białym polu.

Na początku, Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowi Ratunkowe liczyło jedynie 11 wykwalifikowanych ratowników. W akcja częstokroć uczestniczyli różni ochotnicy. Obecnie, jest ich ponad 250, z czego ok. 140 to członkowie tzw. Straży Ratunkowej czyli ratownicy posiadający odpowiednie umiejętności, wyposażenie do podejmowania działań ratowniczych. W skład Straży Ratunkowej wchodzi 33 ratowników zawodowych, pozostali choć znajdują się „w stanie spoczynku”, pełnią dyżury informacyjne i wspierają inne działania statutowe TOPR.

Całą tą społeczność tworzą rdzenni górale oraz ludzie różnych zawodów i wywodzący się z różnych terenów naszego kraju, a także wolontariusze.

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe poszukuje zaginionych turystów i niesie pierwszą pomoc w nieszczęśliwych wypadkach na obszarze Tatr. TOPR przeprowadza akcje ratownicze i interwencje na stokach narciarskich, w jaskiniach czy na ścianach skalnych. Od nurkowania i pirotechniki po ratownictwo z powietrza.

I tak z ważniejszech faktów to:

- W 1940 r. ratownicy zgodzili się przyjąć propozycję niemieckiego okupanta i TOPR, funkcjonował wówczas (w czasie wojny) pod nazwą Freiwillige Tatra Bergwacht.
-W 1952 r. Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe zostało włączone w strukturę Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, a cztery lata później ratownicy działali już pod nazwą Grupy Tatrzańskiej GOPR.
-W 1963 r. po raz pierwszy użyto śmigłowca w akcji ratunkowej w Dolinie Pięciu Stawów Polskich, a w roku 1974 ratownicy otrzymali do dyspozycji psa posiadającego licencję psa lawinowego.
-W latach siedemdziesiątych, do TOPR zostało przyjętych kilka kobiet. Pierwszym ratownikiem-kobietą została -w 1974 r. Zofia Paryska- jako pierwsza Polka zdobyła Mont Blanc, była na Matterhornie i Monte Rosa.
-W 1991 r. , TOPR ponownie odłączono od struktur GOPR-u.
-W 1992 r., na rzecz TOPR-u przekazano śmigłowiec PZL W-3 Sokół- mógł on zawisnąć nieruchomo w powietrzu. 11 sierpnia 1994 r., śmigłowiec ten uległ niestety tragicznej w skutkach katastrofie.
-W 1995 r., TOPR zaczął korzystać z nowego śmigłowca, będącego w gestii Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
-W 1999 r., TOPR został przyjęty w poczet członków Międzynarodowego Komitetu Ratownictwa Alpejskiego (IKAR).

Naczelnikami TOPR byli kolejno:
-Mariusz Zaruski 1909–1914;
-Józef Oppenheim 1914–1939;
-Tadeusz Pawłowski 1952;
-Zygmunt Wójcik 1953–1960;
-Eugeniusz Strzeboński 1960–1964;
-Zygmunt Wójcik 1964–1966;
-Michał Gajewski 1967–1969;
-Ryszard Drągowski 1969–1972;
-Michał Jagiełło 1972–1974;
-Tadeusz Ewy 1974–1976;
-Stanisław Janik 1976–1977;
-Ryszard Szafirski 1977–1978;
-Jerzy Klimiński 1978–1981;
-Jan Komornicki 1981–1982;
-Stanisław Łukaszczyk Zbójnik 1982–1987;
-Jan Komornicki 1987;
-Piotr Malinowski 1987–1993;
-Robert Janik 1993–1998;
-Jan Krzysztof od 1998 do chwili obecnej.

Ku przestrodze:
Latem 1910 r. dwóch turystów spadło ze ściany Małego Jaworowego. Jeden dotarł do schroniska w Morskim Oku. Ratownicy weszli na ścianę, którą spływała lodowata woda, spadały kamienie. Pogoda również nie sprzyjała.W końcu Mariusz Zaruski (hetman Tatr), kierujący całą akcję, zarządził odwrót, uznając, że dalsza wyprawa naraża życie ratowników. Nie posłuchał go jednak Klemens Bachleda- jeden z najlepszych wspinaczy swoich czasów, zwany królem przewodników tatrzańskich....Trzy dni później znaleziono ciało turysty. Tydzień później– zwłoki Klimka Bachledy. Pochowano ich w Zakopanem. Ponura historia tego doskonałego taternika jest dziś ostrzeżeniem dla każdego kandydata na ratownika TOPR, który powinien posiadać cztery cechy: karność, odwagę, przytomność umysłu i rozwagę.

I jeszcze na koniec, zabawna anegdota:
Stanisław Gąsienica Byrcyn pewnego dnia (lato 1914 r.) prowadził studentów i ich profesora Starym Zawratem do Doliny Pięciu Stawów. Nagle uczestniczy wycieczki usłyszeli wołanie o pomoc. Okazało się, że dwóch turystów wpadło do szczeliny, wytopionej między skałą a lodem. Byrcyn przy pomocy profesora wyciągnął ich, poczęstował ciepłą herbatą i doprowadził do Pięciu Stawów. Jednym z pechowych turystów okazał się...Włodzimierz Iljicz Lenin. – Jakbym wiedział, że to on, losy Europy mogłyby być inne - mówił potem Stanisław Gąsienica Byrcyn... :)

{youtube}EovuZanCJ50{/youtube}

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tatrza%C5%84skie_Ochotnicze_Pogotowie_Ratunkowe#mediaviewer/Plik:Tatrza%C5%84skie_Ochotnicze_Pogotowie_Ratunkowe.jpg -zdjęcie- topr (źródło- wikipedia, autor nieznany-  Narodowe Archiwum Cyfrowe, Sygnatura: 2-9185, opis-Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (1942) - wówczas Freiwillige Tatra Bergwacht).

ŹRÓDŁA:
- "Kruca fuks. ALFABET GÓRALSKI", B. Kuraś, P. Smoleński, Warszawa 2013;
- "Sygnały ze skalnych ścian", W. Żuławski, Warszawa 1967;
- Internet.