Na pewno wielu z Was czeka już na rozgrzany tatrzański granit. "Pływanie" w ogromie płyt, zacięć, filarów, kantów, przewieszek i wielu innych skalnych formacji daje wielką radość. Jest w Tatrach sporo dróg posiadających niezrównaną jakość skały i często mających przygotowane stanowiska zjazdowe. Warto poznać te drogi i czerpać czystą radość wspinania z poruszania się po nich.

tatdrogi2503 1Iglice "wystrzelające" w niebo wprost z płyt na drodze Sadka na Baranich Rogach (fot. archiwum autora)

W cyklu artykułów dotyczących wybranych dróg w Tatrach zaprezentuję te z nich, które szczególnie zapadły mi w pamięci z racji swojej urody :) Jednocześnie w tym zestawieniu na pewno zabraknie wielu pięknych dróg, na których nie dane mi było się wspinać. Po prostu opiszę tutaj wyłącznie te, które przeszedłem i nie będzie to powtarzanie zasłyszanych gdzieś opinii o pięknie danej drogi :) Propozycje te będą skierowane do jak najszerszego grona wspinaczy dlatego największe trudności na jakie na nich napotkamy to VI+.

tatdrogi2503 2Wspinaczka na ostatnim wyciągu drogi Sadka na Baranich Rogach (fot. archiwum autora)

Biorę pod uwagę całe Tatry Wysokie, a więc wiele dróg tu opisywanych znajdziecie u naszych słowackich sąsiadów :)

Na pierwszy rzut idzie bardzo ładna droga na południowej ścianie Baranich Rogów czyli "Droga Sadka" IV. Jest to piękna propozycja na rozpoczęcie sezonu. Na rozwspinanie i cieszenie się każdym wspinaczkowym metrem w rozgrzanym granicie. Droga charakteryzuje się również stosunkowo łatwym zejściem jak na tatrzańskie standardy. Nie będę przytaczał tutaj schematów dróg, które łatwo odnajdziecie np. tu. Ograniczę się raczej do pokazania co ciekawszych fragmentów dróg na zdjęciach i ich opisie, aby maksymalnie zachęcić Was do ich powtórzenia :)

tatdrogi2503 4Ciekawa gra światła na tatrzańskich graniach podczas podejścia pod drogę Motyki na Ostrym Szczycie (fot. archiwum autora)

Oprócz kilku miejsc pomiędzy morzem litego granitu, na których musimy uważać na kruszyznę znajdziemy tutaj kilka wyciągów pięknego wspinania. Mnie w pamięć zapadła przepiękna płyta na ostatnim wyciągu przecięta wskos szeroką rysą. Pod płytą możemy podziwać fantastyczną formację skalną w postaci kilku "palczastej" turnicy. Droga ma 7 wyciągów, na których odnajdziemy maksymalne trudności IV. Z końca drogi eksponowaną granią wchodzimy w wielkie podszczytowe piarżyska. Zejście jest okopczykowane i pod warunkiem dobrej widoczności i czujności w odnajdywaniu drogi nie powinno nastręczać większych trudności (I).

 tatdrogi2503 6Na pierwszych wyciągach drogi Motyki na Ostrym Szczycie (fot. archiwum autora)

Kolejną drogą będzie położona na południowej ścianie Ostrego Szczytu "Droga Motyki" biegnąca częściowo filarem ściany i forsująca piękne lite płyty, zacięcia. Cruxem drogi :) jest przewinięcie za V w ekspozycji i wyprowadzające w ciąg łatwych (III) podszczytowych zacięć. Ze szczytu obniżamy się granią w kierunku wschodnim około 20m i rozpoczynamy zjazdy wymagające konieczności trawersowania w ścianie do kolejnych stanowisk. Jest to z pewnością jedna z piękniejszych i najbardziej litych dróg, które robiłem w Tatrach.

tatdrogi2503 7Kluczowe przewinięcie na drodze Motyki na Ostrym Szczycie (fot. archiwum autora)

Przenosimy się na południową ścianę Kieżmarskiego Szczytu gdzie znajdziemy jedną z najpiękniejszych dróg w Tatrach czyli Wielkie Zacięcie. Tutaj musimy się już przygotować na dłuższą i trudniejszą wspinaczkę (około 450-500m...). Najtrudniejsze miejsca na drodze mają około VI+.

tatdrogi2503 10Pierwsze wyciągi drogi Wielkie Zacięcie na Kieżmarskim Szczycie (fot. archiwum autora)

Droga od samego dołu jest "wspinaczkowa". Dzieli się na dwie charakterystyczne części ponieważ cała ściana "przecięta" jest szeroką skalną rampą. Dół drogi "zamyka" się w trudnosciach piątkowych. Od wyjścia z rampy zaczyna się to co "tygrysy lubią najbardziej" ;) Po pokonaniu wyciągu trudno asekurowalnego z przewinięciem  nad przewieszką wchodzimy w przepiękne lite zacięcie.

tatdrogi2503 14Trudności drogi Wielkie Zacięcie. Wejście w trawers nad przewieszką VI+ (fot. archiwum autora)

Szczególnie warty odnotowania jest widok na "morze" gładkich płyt z jego lewej strony. W samym zacięciu (około 3 wyciągi) asekuracja jest bardzo dobra. Po jego zrobieniu mamy jeszcze sporo łatwych wyciągów do szczytu. Zejście wyraźną okopczykowaną ścieżką na Huncowską Przełęcz. Stąd można zejść nieco trudniej do Doliny Łomnickiej lub w lewo łatwiej, ale dłużej do szlaku.

tatdrogi2503 16Ekspozycja w Wielkim Zacięciu na południowej ścianie Kieżmarskiego Szczytu (fot. archiwum autora)

Pod następną drogę przyjdzie nam podejść dłużej, ale wspaniała sceneria Doliny Kieżmarskiej wynagrodzi nasze trudy. Będziemy się wspinać pięknym, litym filarem na drodze Puskasa (V) na południowo - wschodniej ścianie Czarnego Szczytu.

 tatdrogi2503 19
Południowo-wschodnia ściana Czarnego Szczytu. Wspinacze na drodze Prostowanie Filara (fot. archiwum autora)

Tutaj dobrym pomysłem będzie nocleg w schronisku nad Zielonym Stawem Kieżmarskim i podejście pod ścianę już znad stawu na próg Doliny Dzikiej i dalej pod ścianę Czarnego Szczytu. Droga jest łatwa do odnalezienia i dość łatwa orientacyjnie z racji przebiegu filarem ściany. Ze szczytu można zejść okopczykowaną ścieżką lub zjechać sąsiednimi drogami.

tatdrogi2503 17Widok na Zielony Staw Kieżmarski i wschodnią grań Tatr Bielskich z Doliny Dzikiej (fot. archiwum autora)


Czekamy więc na przysłowiową "lampę" w Tatrach i "pływamy" w granicie :) Braki sprzętowe warto uzupełnić oczywiście w Sklepie Górskim, w którym czeka na Was wiele atrakcyjnych promocji.

Maciej Bajgrowicz

Sklep Górski