Ludzie Gór

W latach 30. XIX w. rozpoczął się prawdziwy etap popularyzacji Tatr i tej okolicy. Prekursorem był tu niewątpliwie m.in. wspominany już literat- Seweryn Goszczyński. Kolejnym artystą, który w swej twórczości opiewał Tatry był właśnie Wincenty Pol, a jego utwory często do dziś towarzyszą tatrzańskim turystom.

Muzyka "tatrzańska" stanowi jakby dwie grupy: muzyka ludowa w samych Tatrach, czyli "góralska" (tylko zbójnicka i pasterska) i muzyka "górska", tworzona przez kompozytorów pod wpływem przeżyć w Tatrach lub pośredniego ich odbioru.

– Mam w górach jeden dogmat, zawsze staram się wrócić. Życie stawiam na pierwszym miejscu. To ono jest najwyższą wartością, dlatego nawet 100 metrów przez szczytem czasem należy zawrócić, żeby go nie stracić - mówiła podczas spotkania „W drodze po Koronę”, we wtorek 11 grudnia 2012 roku na 1 Piętrze w Warszawie, Kinga Baranowska, himalaistka i zdobywczyni ośmiu ośmiotysięczników. Wieczór z Kingą odbył się w ramach cyklu „Góry Wartości”.

Od zawsze Tatry i Zakopane kojarzyły się z Giewontem, a górale od niepamiętnych czasów opowiadali legendę o śpiących tu rycerzach. W Kościelisku żył nawet gazda Kuba, który ponoć był u zaśpionych rycerzy w Giewoncie. A było to tak:

Jan Kanty Walery Eljasz-Radzikowski używał jedynie jednego imienia- Walery. Był postacią równie wyjątkową i jedyną w swoim rodzaju podobnie jak ksiądz Józef Stolarczyk, doktor Tytus Chałubiński czy Władysław hrabia Zamoyski.

Podkategorie