loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

Janusz na icefalluSilne wiatry na wysokości około 6650 m zmusiły Polską wyprawe usiłującą zaatakować 27 lutego szczyt Gasherbrum I do powrotu do bazy. Trudne warunki uniemożliwiły wspinaczke rónież drugiej, międzynarodowej ekipie, działającej na południowym stoku góry.

Realacja z 27.02.2012

Atak, atak i po ataku. Wyszliśmy z bazy 25.02 bo 28 lutego dawał szansę na zaatakowanie szczytu. Wyszliśmy ze świadomością, że w dniach 26 i 27 lutego może wiać na 6000 i 7000 m n.p.m. nawet do 100 km/h. Zakładaliśmy, że może będzie wiać słabiej i jakoś się przebijemy do obozu III. Niestety nie przedarliśmy się. Zwiało nas z początku kuluaru japońskiego z wysokości 6650m n.p.m. 27 lutego nocą, sponiewierani i wymęczeni wróciliśmy do bazy. Mówi się, że stare lisy kity nie moczą. No cóż – wynika z tego, że nie jesteśmy jeszcze tacy starzy bo popełniliśmy ewidentny falstart. No ale działaliśmy według zasady, że zimą każdą najmniejszą szansę trzeba wykorzystać, dlatego próbowaliśmy. Teraz liżemy “rany” – przygody były – wpadanie do szczelin i takie tam. Krótki filmik wkrótce.

Pozdrawiamy

Wcześniejsza relacja z 27.02.2012

Czy twój namiot jeszcze stoi?

Wreszcie, po kilku dniach problemów z łącznością, dostaliśmy z bazy pod Gasherbrumem film nakręcony podczas sztormu, który zaatakował w dniach 19-22 lutego. Możecie dokładnie zobaczyć, jak wyglądało zabezpieczanie namiotu i sprzętu, jak w nocy wyglądała walka o utrzymanie mesy na miejscu, jak latają beczki i przede wszystkim jak lata Gołąb... Janusz Gołąb. Można także obejrzeć krótki kurs szycia namiotów prowadzony przez Agnę, czyli "czego się można nauczyć na kursie żeglarskim, a co może sie przydać przy uprawianiu himalaizmu zimowego"... Zapraszamy !

{youtube}R_Egf_-qpzE{/youtube}

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci