Pies ratowników HZS odnalazł zaginionego w Tatrach Polaka.
Jak pokazuje ta niecodzienna sytuacji, cuda się zdarzają. Od kilku dni tatrzańscy ratownicy poszukiwali Polaka zaginionego w okolicach Kończystej (2538 m n.p.m.), szczytu w południowej, bocznej grani Tatr Wysokich. Wstępne poszukiwania zorganizowane przez słowackich ratowników nie dały żadnego rezultatu. Kiedy tylko było to możliwe, w rejon poszukiwań wyruszył śmigłowiec, a również obserwacje z jego pokładu nie zakończyły się znalezieniem turysty. Dopiero trzeci dzień poszukiwań okazał się szczęśliwy, a to wszystko za sprawą psa, który namierzył plecak poszkodowanego.
Ratownicy dotarli do Polaka w żlebie opadającym w kierunku Doliny Batyżowieckiej. Zastali go nieprzytomnego i z urazami, w Tatrach spędził dwie noce. Turysta został przetransportowany do szpitala śmigłowcem. Jak podali ratownicy HZS (słowacki odpowiednik TOPR) turysta znajduje się w stanie ciężki. Trzymamy kciuki za jego powrót do zdrowia.
źr. www.hzs.sk
Bartosz Andrzejewski