TOPR uratował doświadczonego himalaistę w Tatrach
|
|
Anonymous User
()
10 lut 2008 - 19:08:31
|
Czesc. Za: [www.rmf.fm]
TOPR uratował doświadczonego himalaistę w Tatrach Nic nie grozi życiu mężczyzny, przysypanego przez lawinę w Tatrach Zachodnich. Uratowali go TOPR-wcy. Poszkodowanym okazał się doświadczony himalaista. Wspinał się w trzyosobowej grupie w rejonie Ciemniaka. Jedna z osób najprawdopodobniej weszła na nawis śnieżny i to spowodowało zejście lawiny, która porwała himalaistę. Mężczyznę odwieziono do szpitala w Zakopanem, jego stan określono jako dobry. Nic mi nie jest, wyszedłem z lawiny bez szwanku. Lawinę wzbudził nawis śnieżny, na którym stałem jedną nogą. Nie był dużych rozmiarów, ale było słychać takie „bum”. Straciłem równowagę i razem z tym nawisem śnieżnym spadłem. Odliczałem ułamki sekund – na ile mocno mnie ta lawina zabetonuje, jak głęboko przysypie. Widziałem błękit nieba przez cały czas. Jak usłyszałem warkot silników, uspokoiłem się. Piętnaście minut oczekiwałem, ale nie wpadłem w jakąś większą panikę. - mówi w rozmowie z RMF FM Artur Hajzer - znany himalaista. Ratowników wezwali towarzysze zasypanego mężczyzny. To była potężna lawina - mówią ratownicy TOPR. Miała kilkaset metrów długości i około 200 metrów szerokości. TOPR-owcy mówią o niezwykłym szczęściu zasypanego przez lawinę. Spod śniegu wystawał jego czekan, który zauważyli z nadlatującego śmigłowca ratunkowego. Dzięki temu błyskawicznie ustalono miejsce, w którym był zasypany i odkopano go w kilka minut. Od zgłoszenia wypadku do odnalezienia mężczyzny minęło zaledwie 25 minut. To z pewnością uratowało mu życie. Z Sylweriuszen Kosińskim - lekarzem TOPR, który udzielał pomocy zasypanemu, rozmawiał reporter RMF FM Maciej Pałahicki: A ja sie tak zastanawiam: co robili ludzie, ktorzy z nim byli? |
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.