A co Wy na to?

"Od jutra (12 listopada) aż do 25 kwietnia, każde wejście na szlak turystyczny w Bieszczadzkim Parku Narodowym musi być zgłoszone w leśnictwach lub bezpośrednio u leśniczych.


Tak stanowi punkt 15 regulaminu BdPN. Według dyrekcji, przepis został ustanowiony ze względu na konieczność zachowania bezpieczeństwa zwiedzających w górach. Późna jesień i zima to okres, w którym na szlakach łatwo pobłądzić. W poprzednich latach wielokrotnie zdarzało się, że turyści tracili siły, ponieważ nie przygotowali się odpowiednio do wędrówki.

- To się nie przyjmie – twierdzi doświadczony bieszczadzki przewodnik.

– Nie wiem czy choćby jedna osoba na dziesięć zgłosi pracownikom Parku zamiar wyjścia w góry. GOPR od dawna namawia turystów, by informowali, dokąd się wybierają. Bo w razie kłopotów łatwiej o pomoc. I co? najwyżej połowa traktuje te zalecenia poważnie.




W przeciwieństwie do GOPR, Bieszczadzki Park Narodowy ma możliwość karania niefrasobliwych piechurów. Straż Parku może wypisać mandat lub skierować wniosek do kolegium, jednak z pewnością w początkowej fazie funkcjonowania przepisu będzie raczej stosować ustne upomnienia."

Źródło: [www.nowiny24.pl]

Pozdrawy Robert.

[www.albumwypraw.waw.pl]

[www.kawaherbata.com.pl]