Ech,… Ty to masz duuuużo czasu :-) w tym USA (?).

2 + 1 – niedobite spity na drodze, czyli stan (z grubsza – coś tam wypadło) z 1. przejścia. Tradycja to przekazywanie czegoś następnym pokoleniom, więc chyba pasuje. Spitowanie nie jest częścią tradycji – przynajmniej jeśli chodzi o wspinanie w górach, prawda?

I dwa przykłady użycia słowa tradycja:

"Tradycyjnie jak w każdą słoneczną niedzielę, członkowie jkw wspinali się na wschodniej ścianie Mnicha. Drogi padały w stylu OS, wszystkie powyżej VII. Oby tak dalej."

Może być tradycyjnie – inaczej (chociaż tak samo, coś jak cyt.: im więcej ciebie - tym mniej):

"Jak co niedziela członkowie jkw wspinali się tradycyjnie w strojach kurpiowskich i łowickich, jeden zespół w stroju krakowskim (kask z piórem obowiązkowo). Na pierwszym stanowisku drogi Przez Kibel, widziano osobnika, któremu pióro nie wystawało z kasku."

Pozdrawiam