Signal Idunę sprawdzę.

W czasie obozu prowadzonego przeze mnie w Karpatach ukraińskich uczestnik miał wypadek na Czywczynie (turystyka, ale bez szlaku, no bo tam szlaków nie ma) - noga mocno skręcona w kolanie.
Mieliśmy ubezpieczenie w Signal Iduna z opcją turystyki, ale nie wspinaczki.
Teraz ten człowiek stara się o odszkodowanie NNW, bo z KL nie korzystaliśmy. Z ukraińskiej służby zdrowia bałabym się chyba korzystać, poza tym akurat była powódź.

Napiszę czy dostał odszkodowanie.

Pozdrowienia

Basia