loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

Dzisiaj będzie parę słów o Babiej Górze (słow. Babia hora, węg. Babia-Gura, niem. Teufelspitze czyli Diabelski Szczyt) -masyw górski w Paśmie Babiogórskim należącym do Beskidu Żywieckiego. Najwyższym szczytem jest tu Diablak (1725 m n.p.m.)- często nazywany również Babią Górą, jak cały masyw.

Masyw Babiej Góry dobrze widoczny jest z Tatr, czy innych sąsiednich pasm górskich. Jego charakterystyczna czapa wierzchołkowa jest łatwo rozpoznawalna, nawet jeśli tylko widoczny jest sam czubek. Najwyższy punkt masywu jest doskonałym punktem widokowym. Dlatego górę tę zwaną z racji swej wybitności Królową Beskidów. Jednak ta niezwykła góra mimo, że przyciąga olbrzymie rzesze turystów niechętnie odsłania swe pełne magii uroczyska i wspaniałe panoramy ze szczytu. Dlatego nazywana jest też Matką Niepogody. Gdy jednak aura dopisuje, roztacza się z niej panorama na wszystkie strony i obejmuje Beskid Żywiecki, Śląski, Mały, Makowski, Wyspowy, Gorce, Kotlinę Orawsko-Nowotarską, Tatry oraz góry Słowacji na czele z Małą Fatrą, czy Górami Choczańskimi.

Babia Góra

Babia Góra- widok z odległego Ćwilina, zdjęcie z wikipedii

Według dawnych opowieści na szczycie Diablaka stał zamek, w którym mieszkał sam diabeł. Dziś zamku już nie ma, zostały z niego tylko rozsypane na szczycie góry kamienie. Słowianie wierzyli, że na jej wierzchołku mieszka bóg zła, mrocznej magii i wojny- Czarnobóg.

Niezależnie od tego, jak góra powstała, ponoć na jej zasłoniętym mgłą szczycie zbierały się czarownice, żeby odbywać swoje sabaty. Miały one miejsce w Noc Świętojańską, Zaduszki czy w Wielki Piątek. Szczególnym czasem w roku był dzień świętej Łucji. Obchodzono go 13 grudnia, chociaż wcześniej celebrowano go w okolicach zimowego przesilenia. Według dawnych wierzeń, w tym czasie demony cieszyły się ze zwycięstwa nocy nad dniem. Chrześcijanie próbowali “zneutralizować” ten posępny czas, czyniąc jego patronką niosącą światło św. Łucję.

Panowanie mroku nad ziemią wykorzystywały nie tylko demony, ale także czarownice. To wtedy zbierały się na sabacie. Na spotkanie przylatywały na miotłach. Miały ogromną moc. Mogły zniszczyć zbiory, rozpętać burzę, ściągać grad czy śnieg. Ludzi pozbawiały zmysłów lub zabijały.

Babia Góra od zawsze przyciągała ciekawskich i śmiałków. Zielarze wierzyli, że zebrane tu rośliny mają wyjątkową, magiczną moc. W miejscu tym dzieją się dziwne rzeczy. Podobno we wnętrzu góry mieszkają smoki. Wielu śmiałków, którzy zdecydowali się wejść na górę, znajdowano potem martwych w lesie. Przyczyną zgonów najczęściej było samobójstwo, choć niektórych zgonów do dziś nie udało się wyjaśnić. Wielu odważnych, którzy weszli na górę, nigdy z niej nie wróciło. Ich ciał nie udało się odnaleźć. Wydaje się, że Babia Góra ma tajemniczą moc przyzywania ludzi. Według opowieści zdarzały się przypadki, kiedy ktoś wzywany przez duchy góry wchodził na nią w środku nocy i znikał Czasem można tu spotkać tajemniczą postać mężczyzny ubranego w czarny płaszcz, z zakrywającym twarz kapturem. W lesie widziano migające światełka lub istoty przypominające skrzaty, które zwodziły ludzi i wyprowadzały ich w leśne ostępy. Niektórzy mawiają o czarnym koniu, który rżeniem zachęcał ludzi, żeby za nim szli. Kiedy doprowadzał swoje ofiary w las tak daleko, że nie wiedziały, jak wrócić do domu, rumak rozpływał się w mgle. Zdezorientowani ludzie, często rozpaczliwie szukając drogi powrotnej, ulegali wypadkom lub ginęli. Wiele osób, które wybrały się na Babią Górę mówiło o tajemniczych postaciach, które można spotkać w drodze na szczyt. Nie są to ludzie, nie mają ciała. To zjawy, które przemykają pod drzewami. Świadkowie mówią, że czuli czyjąś obecność, oglądali się, ale nikogo za nimi nie było. Często zdarzało się, że ich oko rejestrowało ruch gdzieś z boku, jednak kiedy spojrzeli w to miejsce, postacie rozpływały się we mgle. Czasem zdarza się nawet, że tajemnicze postacie atakują turystów. Według jednej z teorii są to podróżujące między światami dusze. Na Babiej Górze ma znajdować się przejście pomiędzy światami. Istnieją również teorie, według których na Babiej Górze znajduje się zejście do podziemnych korytarzy, którymi dostać się można do każdego miejsca na ziemi. Najśmielsi badacze łączą tajemnicze zjawiska na tej górze z działalnością UFO.

Babia Góra

Babia Góra- widok na Tatry z Pośredniego Grzbietu, zdjęcie z bazy zdjęć PG

W 1963 roku na Babiej Górze rozbił się helikopter. Pilot i pasażerowie zginęli. Tego dnia była piękna pogoda. Do dziś nie wyjaśniono przyczyn wypadku. Sześć lat później, 2 kwietnia 1969 roku, samolot pasażerski lecący z Warszawy do Krakowa z niewyjaśnionych przyczyn zboczył z kursu i rozbił się w masywie Babia Góra. Zginęły 53 osoby. Pogoda była dobra, lecz szczyt góry zakrywała gęsta mgła. Według oficjalnych danych przyczyną miała być awaria sprzętu nawigacyjnego oraz stan zdrowia pilota. Według plotek radiokompas na pokładzie oszalał. Co ciekawe, taśmy z zapisami rozmów pilotów zniknęły. Prawdziwe przyczyny katastrofy do tej pory nie zostały wyjaśnione. W 2013 roku w pobliżu szczytu rozbiła się prywatna awionetka. Śmierć poniosły trzy osoby.

Na górze występują dziwne zjawiska meteorologiczne. Badacze zanotowali tu nagłe zmiany temperatury i wilgotności powietrza. Pogoda jest tu wyjątkowo zmienna. Często słoneczna pogoda niespodziewanie zmienia się w gwałtowne deszcze czy burze śniegowe. Szczyt prawie zawsze spowija gęsta mgła, przez co łatwo jest się tam zgubić.

Z całą pewnością miejsce to jest nasycone bardzo skoncentrowaną energią, która powoduje występowanie zjawisk paranormalnych. W miejscach takich jak to ujawniają się byty, pojawiają zjawy, sprzęt nawigacyjny zawodzi i dzieją się niewytłumaczalne rzeczy.
Trudno stwierdzić, na ile opowieści o Babiej Górze są prawdziwe. Jednak łączą je elementy wspólne i można założyć, że zawierają one ziarno prawdy. Trudno nie zauważyć w różnych opowieściach powtarzających się motywów. Szatana można porównać z Czarnobogiem, tajemnicze istoty z opowieściami o UFO, znikający ludzie pasują do opowieści o przejściu między światami, a smoki mieszkające we wnętrzu góry do opowieści o korytarzach i UFO. Wszystko to sprawia, że Babia Góra jest miejscem niezwykłym.

Z wypraw na Babią Górę nieszczęśliwie i niesamowicie zakończyła się pewna czerwcowa wycieczka turystów ze Ślaska, którzy wieczorem wybrali się na spacer z Wideł na Babią - panie w pantofelkach i lekkich sukienkach, panowie w samych koszulach. Dotarli oni do połowy drogi do schroniska, gdy powietrze raptownie się ochłodziło i zaczął sypać śnieg. Przy zerowej widoczności skostniali z zimna turyści postanowili schronić się pod nawisem skalnym, ponieważ nie mogli już iść dalej. Krzyczeli wzywając pomocy. GOPR-owcy zostali zaalarmowani po kilku godzinach. W trudnych warunkach odszukali w końcu nieszczęśników. Niektóre osoby jednak zdążyły już zamarznąć. Wzywający pomocy mężczyzna zupełnie zesztywniały otwierał usta do krzyku, ale jego zmarznięta krtań nie wydawała żadnego dźwięku.

Pewnej zimy znów, 4-osobowa grupka narciarzy została zaskoczona nagłą zmianą pogody i szybkim nadejściem nocy. Gospodarz schroniska w Markowych Szczawinach zaniepokojony ich długą nieobecnością zorganizował poszukiwania. Rankiem trzeciego dnia pod granią Kościółków odnaleziono dwie pary kobiecych nart bez kijków, a potem jeszcze parę męskich nart również bez kijków. Po wielu godzinach ktoś spostrzegł wystającego z pod śniegu jednego z czwórki, który nie zdjął nart i zastygł w niedokończonym telemarku kilkanaście metrów poniżej schroniska. 130 metrów dalej śnieg zasypał 19-letnia dziewczynę. Czwartego dnia w odległości ok. 100 m od schroniska odnaleziono jeszcze ciało drugiej dziewczyny. Na zwłoki czwartej ofiary- kierownika wyprawy, natknięto się dopiero w połowie maja, powyżej gajówki na Przywarówce.

Nagromadzenie zjawisk paranormalnych czyni z niej ciekawe miejsce do spędzenia urlopu. Jeśli jednak podczas wspinaczki na górę nie natkniemy się na nic niezwykłego, to zawsze pozostają nam piękne widoki, które zapewnią nam piękne wspomnienia z wakacji.

Pochodzenie nazwy Babia Góra tłumaczą liczne legendy ludowe. Jedna z nich mówi, że jest to kupa kamieni wysypanych przed chałupą przez babę– olbrzymkę. Według innej to kochanka zbójnika, która skamieniała z żalu widząc, jak niosą jej zabitego ukochanego. Kiedy indziej mówi się o jaskiniach pod tą górą i zbójnikach którzy ukrywali swoje branki. Nazwa może też mieć powiązanie z niektórymi znaczeniami słowa „baba” (rodzaj ciasta lub kamienny posąg kultowy).

{youtube}083zgxzjFlw{/youtube}

Źródła:
-Internet.

Bartosz Michalak

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci