Chyba najtrafniejszą prognozą pogody o tej porze roku i w górach byłaby zapowiedź, że spodziewać się można opadów, słońca, zachmurzenia, przymrozków i wysokich temperatur.

Aura bowiem zmienia się iście nieprzewidywalnie i gwałtownie i często trudno jest coś przewidzieć na dłużej.

Kiedy tydzień temu byłem w okolicach Kasprowego Wierchu, w jednej chwili sypnęło kilkucentymetrowym śniegiem, zaraz potem śnieg stopniał i odsłoniły się pobliskie szczyty, podczas gdy w Zakopanem padał deszcz i było szaro i pochmurno.

Zdjęcie wstawiamy dla kontrastu, takiej pogody na pewno NIE BĘDZIE

Zdjęcie wstawiamy dla kontrastu, takiej pogody na pewno NIE BĘDZIE, fot: portalgorski.pl

Tatry:

Jak pisałem wcześniej, jeszcze czasem śniegiem dosypie, ale jest on już mokry i szybko się topi. Większość miejsc, nawet w tych wyższych partiach, jest już jednak "goła" lub "prawie goła". Uwaga na nawisy!

W najwyższych górach Polski od Tatr Zachodnich (doliny Chochołowska i Kościeliska), przez Kasprowy Wierch, Dolinę Pięciu Stawów i okolice Morskiego Oka, bezapelacyjnie i bezsprzeczznie zapanują gęste chmury, z których dodatkowo zacznie padać deszcz.

Najgorzej (nawiększe zachmurzenie i rzęsisty deszcz) będzie w sobotę, ale i w niedzielę raczej nie zapowiada się nic dobrego.

Paradoksalnie, mimo że w sobotę ma najmocniej padać, a niebo będzie spowite gęstymi chmurami, jutro zapowiada się jeden z najcieplejszych dni w ostatnim czasie (nad Morskim Okiem nawet do 14 stopni).

Aktualnie, w Tatrach w Polsce brak jest zagrożenia lawinowego. Nie oznacza to jednak, że temat ten można już w tym sezonie ostatecznie zamknąć. Zagrożenie lawinowe w Tatrach ciągle jest możliwe i obecnie, mimo że nie istnieje, ma ono tendencję rosnącą.

http://kamery.topr.pl/kamery.html -system monitoringu pogody.

Babia Góra:

Nad Babią Górą dzisiaj, zresztą i jutro i w niedzielę, będą zbierały się gęste chmury.

Dodatkowo, w sobotę ma padać gęsty deszcz i wędrowanie wokół Diablaka nie będzie należało ani do najprzyjemniejszego ani do relaksującego (mimo dosyć wysokiej temperatury powietrza).

Obecnie jednak, obiektywne warunki turystyczne są dosyć dobre- mimo słabej widoczności.

Brak jest tu starej i nowej pokrywy śnieżnej. Nie ma zatem sensu wspominać o zagrożeniu lawinowym.

Turbacz:

Zgodnie z tym, co prognozują na nadchodzący weekend meteorolodzy, to niedziela ma być tym zdecydowanie najbardziej słonecznym dniem. Jednak i wtedy nie zabraknie lekkiego zachmurzenia.

Gorszą pogodę (tzn trochę słońca, trochę więcej chmur) przewiduje się na sobotę i na dzisiaj.

Ogólnie ma być ciepło (14-16 stopni).

Bieszczady

W Bieszczadach będzie raczej ciepło, temperatura, w sobotę temperatura może wynieść nawet 18 stopni Celsjusza. Problemem w uprawianiu turystyki w tej części Polski  będzie, podobnie jak w innym pasmach górskich – deszcz.

Będzie lało, nie cały czas i nie wszędzie, ale konsekwentnie przez cały weekend po troszku, więc jeżeli wybieracie się w Bieszczady przygotujcie odpowiednią odzież!

Źródła:
tpn.pl
pogoda.interia.pl
www.accuweather.com
www.bgpn.pl
www.pogodynka.pl