Wejście na Rysy z przewodnikiem, karnet na 10. Spotkania z Filmem Górskim i 2 noclegi w Zakopanem - to wszystko do wygrania we wrześniowym magazynie „n.p.m.”, w którym znaleźć można prawie wszystko o najwyższym szczycie Polski. I choć znajdą się pewni i tacy, którzy będą narzekać, że na szlaku na Rysy spotkamy tłum ludzi, to prawda jest taka, że to dziś najbardziej pożądana góra Polski.

„n.p.m.” – wrzesień 2014 r.

„n.p.m.” – wrzesień 2014 r.

Prawie wszystko o Rysach - We wrześniowym numerze prawie wszystko o najwyższym szczycie Polski – Rysach (2499 m n.p.m.). Na 22 stronach znajdziecie opisy wejść – od naszego Morskiego Oka (pióra Eweliny Domańskiej), a także od słowackiego Popradzkiego Stawu (przygotowany przez Michała Parwę). Ponadto ratownicy TOPR – Edward Lichota i Jan Gąsienica Roj – opowiadają o najtrudniejszych akcjach ratowniczych w rejonie tej góry. A Andrzej Bazylczuk przybliży ciekawe historie i anegdoty związane z Rysami. Czy Lenin naprawdę zdobył szczyt? Czy możliwe jest podwyższenie wierzchołka o jeden metr, tak żeby liczył dwa i pół tysiąca metrów (próbuje to robić od 1986 r. Adam Rzepecki, o którym też przeczytacie w tym numerze)?

Najtrudniejszy trekking świata - Możliwość uprawiania wspinaczki w prawdopodobnie najbardziej egzotycznym miejscu na Ziemi budziła we mnie dreszcz emocji i podekscytowanie. Nasze wejście w góry Irian Jaya prowadzić miało przez dziką dżunglę, w której lokalne plemiona Papuasów żyją tak jak na przestrzeni tysięcy lat. Nie wiedziałem tylko, że wyprawa ta na nowo zdefiniuje znaczenie słowa „przygoda” - tak zaczyna się opowieść Roberta Jurczaka o zmaganiach z najwyższym szczytem Indonezji. Jak wyglądało wejście na Piramidę Carstensza - o tym we wrześniowym wydaniu „n.p.m.”.

Przeklęty film o miłości - Zimowa wyprawa na Broad Peak to temat, który wciąż budzi ogromne kontrowersje i co jakiś czas odżywa. Działo się tak za sprawą słynnego raportu oraz wyprawy poszukiwawczej. Nic dziwnego, że głosy podniosły się znów, gdy do księgarń trafił poświęcony Broad Peakowi reportaż Jacka Hugo-Badera – „Długi film o miłości. Powrót na Broad Peak”. – Pisanie o Broad Peaku to w jakimś sensie żerowanie na tragedii, służące bardziej autorom niż czytelnikom oraz sławie i chwale zamiast górskiej idei – podkreśla szef Stapisu, Stanisław Pisarek. Czy jednak książka ta to rzeczywiście żerowanie na tragedii czy może też o właśnie niezależne spojrzenie spoza górskiego środowiska wywołało takie emocje? – Nie widzę w tym nic złego. Jacek Hugo-Bader, choć nie jest alpinistą, był na tej wyprawie. Spojrzenie „z boku” bywa dobre, jeśli uda się uniknąć wpadek merytorycznych – uważa Aleksander Lwow. A co o książce sądzą inni himalaiści? Andrzej Bazylczuk zebrał głosy ze wszystkich stron barykady.

Zaprojektuj logo Biwaku Zimowego „n.p.m.” - Wielkimi krokami zbliża się 10. jubileuszowa edycja Biwaku Zimowego „n.p.m.”. 20 lutego 2015 r. spotkamy się w nowym miejscu – schronisku Jagodna w Górach Bystrzyckich – w większym niż zwykle składzie (około 80 osób!) i z naprawdę wyjątkowym gościem. Odwiedzi nas bowiem Edurne Pasaban – pierwsza na świecie kobieta z Koroną Himalajów i Karakorum. Zapisy na imprezę tradycyjnie już ogłosimy w numerze grudniowym „n.p.m.”, ale już teraz mamy dla Was niezwykłą propozycję. Jedno miejsce na Biwaku chcemy w tym roku oddać osobie, która zaprojektuje nowe logo naszej imprezy. Zasady konkursu znajdziecie na łamach wrześniowego numeru „n.p.m.”.

A ponadto:

U źródeł Renu - Pierwsze skojarzenie z Renem? Płynie na granicy Niemiec z Francją i swoje ujście ma w Rotterdamie. Wszystko to prawda. Ale pytanie, gdzie ta rzeka ma źródło, może już być trudniejsze. Wszystko zaczyna się nad niepozornym jeziorem Toma w sercu Alp Szwajcarskich.


Rally di Sardegna – Pomysł na ten wyjazd pojawił się w naszych głowach na krótko przed rajdem. Cel był następujący: wykonać robotę fotograficzną na rajdzie, a resztę czasu maksymalnie wykorzystać na szeroko pojętą turystykę pieszą - tak swoją relację z Sardynii zaczyna Tomasz Lebiedzik. I cóż - trzeba głośno powiedzieć, że czasu nie zmarnowali. Nocna wspinaczka, nurkowanie i wreszcie via ferrata Cabirol - to wszystko czekało na Tomka i jego towarzyszy na drugiej co do wielkości wyspie Morza Śródziemnego.


Liczy się droga, nie szczyt – Jak dobrze byłoby pójść w góry bez dzieci i mężów, jak za studenckich czasów... – marzyłyśmy wspólnie z przyjaciółką Moniką, planując kolejne rodzinne wyprawy w góry. – A właściwie to co nas przed tym powstrzymuje? – zapytałam. I tak oto rozszerzyłyśmy swoje urlopowe plany o kilka dni tylko w kobiecym gronie. We wrześniowym numerze relacja z wędrówki dwóch kobiet po Karkonoszach i Górach Izerskich.


Schody do lasu - Kamienne schody na stromym zboczu przywodzą na myśl antyczny amfiteatr rzymski. Takie rzeczy na Śląsku Cieszyńskim? Zgadza się, choć szkoda, że miejsce jest zarośnięte i mało eksponowane. W tym miesiącu wspólnie z Tomaszem Rzeczyckim zabierzemy Was na Błatnią.


Dwie nogawki, wiele zastosowań - Wbrew temu, co można zaobserwować na szlaku, lista niezbędnych elementów odzieży górskiej nie ogranicza się tylko i wyłącznie do kurtki z membraną. Równie istotną częścią wszechstronnego outdoorowego ubioru są odpowiednio dobrane spodnie. Dżinsy niech zostaną w szafie.


Aż taki leciwy nie jestem - Przepraszam, ile Pan ma lat? - 81. - Wiek Panu nie przeszkadza? - Przeszkadza, ale cóż mogę na to poradzić? Metryka zmusiła mnie do zmiany stylu, teraz wspinam się tylko z górną asekuracją, czyli klasycznie – łatwiej oraz bezpieczniej. No i drogi o trudnościach powyżej VI+ są już poza moim zasięgiem - tak zaczyna się świetna rozmowa Kuby Terakowskiego z Adamem Zyzakiem, nestorem polskiej wspinaczki. Kto rzeczywiście jako pierwszy latem 1968 roku pokonał północno-wschodni filar Eigeru: zespół z Polski czy Tony Hiebeler z Reinholdem Messnerem, czym jest Meeting Próchnicy i dlaczego brak kurtki poprawia wynik - o tym wszystkim przeczytacie w najnowszym numerze „n.p.m.”. 


UWAGA! Przypominamy też o trwającym cały czas konkursie na Książkę Roku 2014 „n.p.m.”.

W tym roku do organizowanego przez Przegląd Filmów Górskich w Lądku-Zdroju konkursu na „Górską Książkę Roku” włącza się także magazyn „n.p.m.”. Nasi czytelnicy wybiorą swoją „Książkę Roku” spośród wszystkich, jakie były recenzowane na łamach magazynu od października 2013 r. do września 2014 r. Zwycięskie wydawnictwo otrzyma w nagrodę kampanię promocyjną na łamach miesięcznika „n.p.m.” o wartości ok. 3,5 tys. zł, którą wręczymy na scenie lądeckiego festiwalu.

Pełen wykaz książek, na które można głosować, znaleźć można w najnowszym numerze „n.p.m.” i na naszej stronie www (zakładka Aktualności). Zasady są proste: wybieracie jedną, najlepszą Waszym zdaniem książkę i oddajecie na nią głos, wysyłając maila na adres Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. (z dopiskiem „Książka Roku”). W treści maila wpiszcie swoje imię i nazwisko, tytuł wybranej przez Was książki i – jeśli chcecie – krótkie uzasadnienie (do 500 znaków ze spacjami), dlaczego to właśnie ona przypadła Wam do gustu. Głosowanie tą drogą potrwa do 18 września br. Ostatnią szansę na wzięcie udziału w naszej zabawie będziecie mieli podczas XIX Przeglądu Filmów Górskich w Lądku-Zdroju (18-21.09.2014 r.) – głos będzie można także oddać na naszym redakcyjnym stoisku. Autorów najciekawszych recenzji uhonorujemy nagrodami książkowymi.