Lodospady, zmienne warunki pogodowe, strome lodowe ściany – Anna Maria Barańska pokonała to wszystko zdobywając 21 lipca we wczesnych godzinach rannych ośmiotysięcznik Gasherbrum II. Paskudna blizna na jej łydce i widok całkowicie pociętych butów obrazuje jak ciężkim zadaniem było wspięcie się na 8034 metry. Ponadto smutne wiadomości o niedawnej śmierci Irańczyków na Broad Peak, naszych wspinaczy na Gasherbrum I oraz hiszpanów na GI dodatkowo obciążały psychicznie.

Anna Barańska na szczycie Gasherbrum II, źródło: www.saltoro.blogspot.com

Anna Barańska na szczycie Gasherbrum II, źródło: www.saltoro.blogspot.com

Były momenty zwątpienia, gdy jej australijski partner zawrócił, ale przezwyciężyła je i wschód słońca oglądała już blisko wierzchołka.

Silny wiatr nie pozwolił na dłuższe przebywanie na szczycie i podziwianie wspaniałej panoramy. Po 15 minutach spędzonych na wierzchołku i 12 godzinach od opuszczenia obozu szturmowego dotarła z powrotem do namiotu.

36-letnia warszawianka dała się poznać przed czterema laty, gdy jako pierwsza Polka weszła na Everest od strony tybetańskiej. Barańska jest z wykształcenia ekonomistką (ukończyła SGH w 2000 roku), pracuje w doradztwie finansowym i inwestycyjnym. Po górach chodzi okazjonalnie od 2000 roku, nie należy do żadnego klubu.

Anna Barańska została dziewiątą Polką na Gasherbrumie II. Przed nią na ten szczyt weszły: Halina Krüger i Anna Okopińska (1975),Wanda Rutkiewicz (1989), Barbara Batko (1997), Sylwia Bukowicka (2003), Anna Czerwińska (2003), Tamara Styś(2006) i Aleksandra Dzik (2011). Wcześniej – w 2005 roku – była na Cho Oyu (8201 m). Tak więc Gasherbrum II jest jej trzecim szczytem ośmiotysięcznym w dorobku Anny Barańskiej, po wspomnianych Cho Oyu i Evereście.

Wiadomość o sukcesie Anny Barańskiej przedostała się do mediów dzięki konferencji prasowej zorganizowanej przez Alpine Club of Pakistan w środę 31 lipca. Polka zjawiła się w siedzibie klubu w celu odebrania certyfikatu potwierdzającego jej wejście na GII.

Konferencję zwołano z okazji powrotu zakończonej sukcesem Pakistańsko-Chińskiej Wyprawy Przyjaźni na Mustagh Ata (7546 m) w górach Kaszgarskich (Autonomiczny Region Xinjiang). Wyprawę zorganizowano w celu wyrażenia solidarności z chińskimi alpinistami i uczczenia pamięci Chińczyków zamordowanych w bazie Diamir pod Nanga Parbat.

Ze strony pakistańskiej ekspedycją współkierował Rehmatullah z Gilgitu, a członkami byli Ahmad Mujtaba z Islamabadu i dr.Naveed Iqbal z Khyber Pakhtunkhwa. Kierownikiem wyprawy ze strony chińskiej był Youngfung, wiceprezes Chinese Mountaineering Association. W wyprawie ponadto wzięło udział pięciu alpinistów chińskich.

Baza stanęła 10 lutego na wysokości 4200 m. Założono trzy obozy wysokościowe: I (5200 m, 12.07.), II (6000 m, 14.07.) i III (6900 m, 23.07.). Mimo niesprzyjającej pogody szczyt zdobyto w nocnym ataku o godz. 7 rano w dniu 24 lipca. W połowie drogi wycofał się Ahmad Mujtaba, zaś pozostali dwaj Pakistańczycy i pięciu Chińczyków weszło na wierzchołek.

źródło: www.saltoro.blogspot.com