- GI - Polski zespół wyszedł z obozu bazowego (BC) w kierunku szczytu. Atak szczytowy w piątek, sobotę lub niedzielę.
- Andrzej Bargiel, donosi o problemach na granicy z Tadżykistanem. Jutro podejmą próbę przekroczenia granicy w innym miejscu. Następny cel, to Pik Korżeniewskiej (7.105 m)

Karakorum
Gasherbrum I
Pogoda się poprawiła!
Dzisiaj przyszedł krótki SMS od Grzegorza Bielejca:
„Dziś wszyscy wyszli w kierunku szczytu".
Po krótkim odpoczynku, wymuszonym złą pogodą dziś Polacy podjęli jeszcze jedną próbę zdobycia Gasherbruma I. Jak podaje Taternik, ataku szczytowego możemy się spodziewać w piątek, sobotę lub niedzielę. Wszyscy czują się dobrze i są bardzo zmotywowani.
Ogromne utrudnienie stanowi zupełna zmiana warunków na drodze. W związku z podwyższeniem temperatury, stara droga przestała istnieć, pojawiły się natomiast nowe jeziora, pozawalały się również mosty śnieżna.

Duży wysiłek przed nimi, ale to świetni wspinacze i doskonale potrafią ocenić panujące warunki.

Gasherbrum I, źr. danbaileyphoto.com

Andrzej Bargiel – Śnieżna Pantera
Śnieżna Pantera, jest odznaczeniem które jest nadawane za zdobycie pięciu siedmiotysięczników leżących na terenie Wspólnoty Niepodległych Państw.
Szczyty, wymagane do zdobycia wyróżnienia zmieniały się na przestrzeni czasu, a zmiany te były podyktowane czynnikami politycznymi i wojskowymi. Obecnie do Piątki, zaliczają się:
W paśmie Tienszan (Kirgistan/Kazachstan/Chiny):
- Szczyt Zwycięstwa (Pik Pobiedy, Dżengisz czokusu) – 7439 m n.p.m.
- Chan Tengri – 7010 m n.p.m.

W paśmie Pamiru (Tadżykistan/Kirgistan):

- Szczyt Ismaila Samaniego (d. Pik Komunizma) – 7495 m n.p.m.
- Szczyt Korżeniewskiej – 7105 m n.p.m.
- Szczyt Lenina (Szczyt Awicenny) – 7134 m n.p.m.

Zostały one ułożone w kolejności, od uznawanych za najtrudniejsze do najłatwiejszych.

Andrzej Bargiel, postawił sobie dwa cele. Pierwszym jest zdobycie Śnieżnej Pantery, drugim natomiast pobicie rekordu Denisa Urubki i Sergieja Molotowa. Ich rekord wynosi 41 dni i nie został jeszcze poprawiony przez nikogo. Blisko był Tomek Kowalski, który w ciągu 28 dni, zdobył cztery z pięciu wymaganych siedmiotysięczników. Zrezygnował ze zdobywania Szczytu Zwycięstwa.
Andrzej Bargiel, zjedzie ze wszystkich wierzchołków na nartach. Z dwóch, nikomu się tego wcześniej nie udało zrobić.

Pik Lenina, źr. www.goryonline.com

16 lipca, Jędrek zdobył pierwszy szczyt – Pik Lenina. Zajęło mu to 15 godzin i 38 minut.
Teraz kolej na Pik Korżeniewskiej (7.105 m) i Pik Komunizma (7.495 m) w Tadżykistanie. Pojawiły się jednak niespodziewane problemy na granicy, o których Andrzej pisze na swoim fb:
„Nikt nie powiedział, że będzie łatwo. Niestety nie udało nam się przejść granicy w Karamyk i zawróciliśmy do Osh. Szybka zmiana planów i o 5 rano wyjazd na inną granicę w stronę miejscowości Jirgital, skąd dalej przedostaniemy się do bazy Moskvina. Także dzisiaj cały dzień w drodze.”

Małgorzata Klamra