Nanga Parbat została w tym roku nie zdobyta. Oparła się, mimo na prawdę silnych zespołów oraz determinacji, która im towarzyszyła.

{youtube}WN7lE3j1O3o{/youtube}

Daniele Nardi i Alex Txikon są już w Islamabadzie i regenerują się, po pobycie w bazie. Szczególnie należy się to Daniele, który był tam bardzo długo...

Co będzie się tam działo przyszłej zimy?

Zobaczymy, ale powoli możemy to sobie zacząć wyobrażać.

Z przyjemnością ogromną mogę powiedzieć, że Nanga Dream pokazała zajawkę, I nie tylko na tym ich przygotowania się kończą. Karim Hayat też mówi że gdyby był ktoś chętny to on zaprasza do zespołu. Podobno ma się pojawić zespół amerykański, ale tu wszystkie szczegóły są okryte tajemnicą. Czy Rosjanie wrócą?

Zobaczymy... Na razie sporo znaków zapytania, ale jestem przekonana, że z czasem będzie ich coraz mniej.

Małgorzata Klamra