Denis Urubko udzielił obszernego wywiadu dla hiszpańskiego magazynu Desnivel. Jak powiedział wyprawa możne rozpocząć się trzy tygodnie później niż planowano. Na pewno nie przed 9 stycznia.

Astronomiczna zima rozpoczyna się 22 grudnia i od tego dnia zaczynają się wspinać wyprawy zimowe . W tym roku, wszystkie oczy będą zwrócone na bazy pod Nanga Parbat i K2.

fot: facebook,com

fot: facebook,com

Na Nanga Parbat idzie wszystko zgodnie z planem, są potwierdzone trzy ekspedycje. Tomek Mackiewicz, aklimatyzuje się jak wiemy jeszcze na stronie Rupal, czekając na Daniele Nardi i Elizabeth Revol.

Rosjanie Nickolay Totmjanin, Valery Shamalo, Serguey Kondrashkin y Victor Koval, powinni pojawić się w Pakistanie za cztery dni.

Zespół Irański, Reza Bahadorani, Iraj Maani y Mahmoud Hashem, również planujący wspinaczkę od strony Diamir, planuje przyjazd w drugim tygodniu stycznia.

Trudności pojawiły się u ekspedycji wyruszającej na K2, bardzo silny zespół, Denis Urubko, Alex i Adam Bielecki Txikon, planował przybycie do Chin 21 grudnia, by próbować zdobyć górę od strony północnej. Jednak jak już wiemy, przyszła wiadomość, że pozwolenie zostało wstrzymane i można mieć nadzieję, że sprawę da się załatwić za około trzy tygodnie, czyli po Nowym Roku.

To są chwile napięcia dla wspinaczy, którzy zaangażowali się w projekt zimowego wejścia. Denis Urubko, napisał na Facebooku, że to konkurencja dwóch zespołów. Pierwszy się składa z trzech niedofinansowanych wspinaczy, a drugi to potężna Chińska biurokracja. Nagrodą dla pierwszego zespołu jest pierwsze zimowe wejście na K2. Teraz można zadać pytanie, kto wygra?

Na razie punkt jest po stronie chińskiej biurokracji, ale sa podejmowane różne wysiłki które mogą przynieść efekty "Mamy jeszcze 74 dni, do przygotowania i przeprowadzenia wyprawy. To jest trudne brać udział w TAKIEJ konkurencji, ale trzeba wykorzystać każdą okazję" jak powiedział Denis.

Wspinacze zmienili swoje plany i zamiast lecieć do Chin w ten weekend, poleca 7 stycznia. Aby znaleźć się w Kaszgarze na dalekim zachodzie 9 stycznia. Potwierdził to również Alex Txikon. Nie tracąc czasu, rozpoczną podejście do obozu bazowego pod K2, gdzie planują znaleźć się 17 stycznia najpóźniej. Będą mieli niewiele ponad dwa miesiące na to, by spełnić swoje wielkie marzenie o szczycie.

Małgorzata Klamra