Sezon w polskich skałach coraz bliżej. Przygotowujemy sprzęt i mocno trenujemy. Ale czy pamiętamy o podstawowych zasadach bezpieczeństwa? Warto je sobie przypomnieć. Niech ten sezon będzie dla nas bezwypadkowy i pełen sukcesów!

Sprawdzajcie się

Podstawowa zasada, która może uratować życie. Po przywiązaniu się i wpięciu przyrządu do liny asekurujący oraz wspinający się powinni dokładnie sprawdzić, czy ósemka została zawiązana poprawnie, lina znajduje się w przyrządzie, a karabinek jest zakręcony.

Węzeł na końcu liny

Druga bardzo ważna rzecz, to wiązanie węzła na końcu liny. Róbcie to zawsze – niezależnie od długości liny oraz drogi. Węzeł na końcu liny może uratować życie! Zwłaszcza, jeśli okaże się, że droga miała więcej metrów niż podano w przewodniku i nagle zabrakło liny.

Wiązanie węzła na końcu liny może uratować życieWiązanie węzła na końcu liny może uratować życie

Warto mieć kask

Większość z nas kasków nie używa, bo niewygodne, bo obciach, bo robimy trudną drogę i trzeba iść „na lekko”. Warto jednak kask mieć ze sobą i korzystać z niego podczas wspinaczki w bardziej kruchym terenie. Także podczas asekuracji kask może się okazać sprzętem ratującym głowę. Zdarza się bowiem, że wspinający się upuści ekspres albo „urwie klamę”. Sytuacja, w której ekspres lub duży kamień leci wprost na głowę asekuranta, to naprawdę niebezpieczna sprawa. Dlatego czasami warto przeprosić się z kaskiem w skałach.

Wędka – tylko przez karabinek lub ekspresy

Zdarza się, że chcemy coś „patentować” na wędkę. Jest to dozwolone, ale pod pewnymi warunkami. Nie przerzucamy wędki przez kolucho, które znajduje się w stanowisku. W taki sposób nie tylko je niszczymy, ale także narażamy kolejnych wspinaczy na niebezpieczeństwo. Najlepiej do wędkowania używać karabinka zakręcanego albo dwóch ekspresów.

Wędki nie przerzucamy przez koluchoWędki nie przerzucamy przez kolucho

Skup się na tym, co robisz

Wyjazd w skały to nie tylko sportowe doświadczenie, ale także towarzyskie. Jeśli jednak przygotowujesz się do wspinania (zawiązujesz ósemkę), przewiązujesz się na końcu drogi do zjazdu albo asekurujesz, to skup się na tym, co robisz. Nie gadaj, nie rozglądaj się dookoła i nie obserwuj kogoś, kto wspina się w skale obok.

Nie wpinaj się do zardzewiałych ringów

Wiele wspinaczkowych portali ostrzega przed zardzewiałymi i starymi ringami. Sporo z nich zostało już wymienionych, ale duża część nadal czeka na wymianę. Jeśli widzisz, że ringi nie nadają się do wpinania się w nie, to po prostu zrezygnuj ze wspinaczki na danej drodze. Nie warto ryzykować!

Unikajmy dróg, które mają zardzewiałe ringiUnikajmy dróg, które mają zardzewiałe ringi

Przygotowanie sprzętu

Niestety o tym wielu – nawet bardzo doświadczonych wspinaczy – zapomina. Warto przed wspinaniem sprawdzić linę i rozwiązać wszystkie węzły, które się na niej pojawiły, a także policzyć ekspresy (czy wystarczy na daną drogę), wziąć zakręcany karabinek, jeśli będzie potrzebny. Sprawdzić czy uprząż jest dobrze założona, a buty zawiązane. Asekurant powinien przygotować sobie miejsce do asekuracji – odsunąć buty, plecaki, stanąć pewnie, wygodnie i najlepiej nie asekurować w klapkach. Po prostu warto się dokładnie przygotować.

Warto przygotować sprzęt i linę przed rozpoczęciem wspinaniaWarto przygotować sprzęt i linę przed rozpoczęciem wspinania

Bezpieczeństwo w skałach, to nasza wspólna sprawa. Dlatego reagujmy, gdy widzimy, że sytuacja zagraża życiu. Nie obrażajmy się, kiedy ktoś bardziej doświadczony tłumaczy, że popełniamy błędy np. przy przewiązywaniu się. I dbajmy o to, żeby wspinanie było nie tylko fajne, ale również bezpieczne!

Matylda Młocka