Manaslu w całej okazałości 9 kwietnia wyruszyła wyprawa polskich himalaistów na Manaslu (8156m). Zespół w składzie Jerzy Natkański (kierownik), Rafał Fronia, Andrzej Bargiel, Grzegorz Brokowski, Jarosław Gawrysiak, Kamil Grudzień i Piotr Snopczyński za cel obrali sobie zdobycie ósmej góry świata drogą klasyczną, czyli północno wschodnią ścianą. Z okazji założenia pierwszego obozu na wysokości 5700m zapraszamy do przeczytania relacji z dotyczasowego przebiegu eskapady.

Plan wyprawy na Manaslu 2012Manaslu leży w północnej części Nepalu i mierzy 8156 metrów n.p.m. Początkowo nazwany był Kutang I (od tybetańskiego słowa "tang" oznaczającego płaskie miejsce, odnosi się to do kształtu góry, gdyż pod szczytem znajduje się płaskowyż). Obecna nazwa Manaslu, znaczy Góra Ducha i pochodzi z sanskryckiego słowa "manasa" oznaczającego ducha bądź duszę.

Przebieg polskiej wyprawy zakłada zdobycie tego szczytu drogą klasyczną przebiegającą północno wschodnią ścianą. Plan zakłada założenie bazy głównej na wysokości ok 4800m oraz trzech obozów pośrednich: C1 - 5600m, C2 - 6800m, C3 - 7200 (7400)m. Wspinaczka ma odbywać się w zespołach 3 osobowych lub ostatecznie 2. Wejście w całości odbywać się będzie bez użycia butli z tlenem (ewentualnie tylko w celach ratunkowych). Całość przedsięwzięcia odbywa się ramach programu "Polski Himalaizm Zimowy 2010 - 2015", którego honorowym patronem jest prezydent Polski Bronisła Komorowski.

Polska ekipa wyruszyła do Katmandu w poniedziałek 9 kwietnia i jak donoszą na swojej oficjalnej stronie www.polskihimalaizmzimowy.pl dotarli tam bez problemów ze swoimi bagażami. Pierwszym i najważniejszym zadaniem było założenie bazy głównej. Jej zaprowiantowanie i wyposażenie we wszystkie niezbędne rzeczy utrudniały duże opady śniegu i zmienna pogoda, jednak były to tylko przelotne trudności i wszystko skończyło się uroczystą pudżą za powodzenie wyprawy. Marsz z Samagaon zajął im niecałe 4 godziny. Reszta czasu została przeznaczona na aklimatyzację i dokładne rozplanowanie bazy. Warunki śnieżne są trudne na miejscu wspinaczy zastały 3 metrowe zaspy śnieżne, jednak nie są to trudności, z którymi się nie liczono.

19 kwietnia około godziny 13 czasu lokalnego założony został obóz 1 (C1) na wysokości 5700 metrów. 3 uczestników dotarło tam na nartach i rozbili oni 3 kompletne namioty, które pomieściły 6 osób na pierwszą noc.

Myślę, że wiele osób w Poslce trzyma kciuki za naszych lodowych wojowników i za powodzenie całej wyprawy. Portal jkw będzie na bieżąco donosił o przebiegu akcji górskiej. Zostańcie z Nami :)