Poniżej małe podsumowanie ostatnich dni w Karakorum. Bez wątpienia wspólnym mianownikiem dla wypraw jest niekorzystna aura - opady śniegu, które są znacznie większe, niż w poprzednich latach. I nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie miało przestać sypać.
Dla członków Sunt Leones K2 Ski Challenge to już koniec działań na Gaszerbrumie II (8035 m). Nie udało się im zdobyć szczytu i zjechać z niego na nartach. W ramach wyjść aklimatyzacyjnych, Andrzej Bargiel wraz z Januszem Gołąbem spędzili noc w Obozie 1 na wysokości ok. 5900 m. Dalszą akcję górską uniemożliwiła pogoda – duże opady śniegu, które według lokalnych Szerpów są nietypowe w tym okresie.
By nie tracić czasu, Bargiel wraz ze swoją ekipą przeniósł się pod K2 (8611 m). Dojście pod najwyższy wierzchołek Karakorum zajęło im 9 godzin. Jeśli tylko warunki atmosferyczne pozwolą, członkowie wyprawy zdobędą niezbędną do działań aklimatyzację, a następnie zawalczą o osiągnięcie głównego celu, jakim jest wejście na szczyt K2 i zjechanie z niego na nartach.
Ekipa z bazy pod Gasherbrum II, źr. Andrzej Bargiel
Pokonywanie lodowca, źr. Andrzej Bargiel
Gasherbrum Exploration Expedition 2018. Adam Bielecki, Jacek Czech i Felix Berg zdecydowali się na wspinaczkę w potężnym masywie Gaszerbrumów. Himalaiści do Pakistanu ruszyli w połowie czerwca, a swoją działalność planują zakończyć na początku sierpnia.
Drogę do Bazy pod Gaszerbrumem II pokonali bez przeszkód. Od samego początku zmagają się ze śniegiem i fatalną pogodą. Bielecki informował, że w Bazie są też Austriacy, Węgrzy, Ukraińcy, Włosi, Niemcy, Szwajcarzy i Słowacy, jednak nikomu nie udało się założyć Obozu 1.
20 godzin (w sumie dwa dni) efektywnej wspinaczki Bieleckiego i Czecha zaowocowało otworzeniem drogi do jedynki. Później śnieg i duże zagrożenie lawinowe zatrzymały wspinaczy w Bazie. 2 lipca udało im się wyposażyć Obóz 1 w gaz oraz jedzenie na 9 dni i znów musieli czekać na lepsze warunki atmosferyczne. Dzisiejsza wiadomość jest taka, że po dwóch dniach wspinania himalaiści założyli Obóz 3 na wysokości 6900 m.
Po zdobyciu aklimatyzacji, wspinacze planują zmierzyć się z głównym celem – wytyczeniem nowej drogi na Gaszerbrumie IV (7925 m) lub zdobyciem dziewiczego Gaszerbruma VII (6955 m).
Jak miało to miejsce przy poprzednich wyprawach, Bieleckiego można śledzić za pomocą jego trackera.
Gasherbrum II w całej okazałości, źr. Adam Bielecki
Adam Bielecki, fot. Felix Berg, źr. Adam Bielecki
Broad Peak (8051 m). W góry Karakorum ruszyli także Kacper Tekieli, Sandy Allan, Rick Allen i Stanislav Vrba. Członkowie tej małej, międzynarodowej wyprawy postawili sobie za cel wytyczenie nowej drogi w masywie Broad Peak. Himalaiści unikają medialnego rozgłosu, a ich postępy można śledzić na blogu Sandy Allana. Do Pakistanu ruszyli w czerwcu, powrót do Europy planują na początku sierpnia. Także pod Broad Peakiem pogoda nie rozpieszcza, członkowie wyprawy zmagają się z opadami śniegu i lawinami. Według informacji z bloga, wspinacze mają już za sobą nocleg w Obozie 2.
Stan i Kacper pod Gaszerbrumami, źr. teamascent.blogspot.com
Sandy, Kacper, Stan i Rick w BC, źr. teamascent.blogspot.com
Serge Dessureault zginął na K2. 53-letni Kanadyjczyk uczestniczył w wyprawie z Nathalie Fortin i Maurice’em Beausejour’em. Himalaiści wspinali się Żebrem Abruzzi i w ramach aklimatyzacji spędzili noc w Obozie 2. Rano zaczęli odwrót do Bazy, gdzie zamierzali poczekać na lepszą pogodę. Schodzili osobno, a Dessureault rozpoczął zjazdy jako pierwszy. Nie wiadomo dokładnie, co było przyczyną śmiertelnego upadku, ciało odnaleziono poniżej Komina House’a i zniesiono do Bazy.
Dessureault od 30 lat pracował jako strażak, chciał być pierwszym wspinaczem z Quebecu, który zdobędzie Everest i K2.
Anna Makowska
Źródła:
- Andrzej Bargiel
- Adam Bielecki
- Sandy Allan
- michalpyka.blogspot.com
- www.desnivel.com