Wspominaliśmy już o aktualnej sytuacji pod Nanga Parbat. Od dłuższego bowiem czasu brak jest jakichkolwiek informacji o losach wspinających się tam: Brytyjczyka – Toma Ballarda, Włocha – Daniela Nordiego.

Próbowali oni wytyczyć tam nową drogę i według informacji pozyskanych z bazy mogą znajdować się na wysokości ok. 6300 m n.p.m.

Na ratunek im zdecydowała się ekipa Baska – Alexa Txikona. Przypomnijmy, że nie wzięli się oni tam przypadkowo. Alex Txikon i jego towarzysze od dłuższego czasu szturmowali jedyny jeszcze niezdobyty zimą ośmiotysięcznik – K2.

nanga0403
fot. baza zdjęć PG, na stokach Nangi

 

Póki co jednak, mimo że formalnie zgoda na użycie śmigłowca ciągle jest,  kontynuowanie poszukiwania zaginionych himalaistów z powodu złych warunków pogodowych jest niemożliwe.

Analogiczna bardzo sytuacja działa się tu rok temu, kiedy to ekipa z Polski szturmująca również K2 zimą pospieszyła z pomocą dla dwójki wspinaczy, którzy utkwili właśnie na stokach Nanga Parbat. Akcja ta (pierwsza tego typu) przeszła do historii światowego himalaizmu. Polscy wspinacze ryzykowali życiem, ale mimo wszystko zdecydowali się na tą niebezpieczną akcję, by uratować Tomka Mackiewicza i Elisabeth Revol. Francuzkę udało się wtedy uratować. Dotarcie do Polaka okazało się niemożliwe.

{youtube}0ROqWlNCJbA{/youtube}

 

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
Internet (ogólnie).