Szukając pomysłu na wspinanie w Tatrach podczas krótszego jesiennego dnia warto rozpatrzyć możliwość zrobienia Filara Kellego V na południowo-zachodniej ścianie Jaworowego Szczytu. Jest to droga zaopatrzona w całości w stanowiska zjazdowe oraz średnio 3-4 ringi na każdym z 5 wyciagów. Oferuje również dogodne podejście ze schroniska oraz niewygórowane trudności.

 1910Kelle 1Wschód słońca w Dolinie Staroleśnej... (fot. archiwum autora)

Podchodzimy ze Starego Smokowca na Siodełko skąd kierujemy się do Doliny Staroleśnej. Ze schroniska Zbójnicka Chata idziemy za znakami żółtymi jak na Czerwoną Ławkę. Filar jest bardzo dobrze rozpoznawalny i w miejscu gdzie mamy do jego podstawy najbliżej ze szlaku skręcamy w lewo by po 5 minutach po luźnych piargach znaleźć się pod startem naszej drogi. Podejście pod ścianę żwawym tempem zajmuje około 3.30h.

1910Kelle 2Wspinaczka na drugim wyciągu Filara Kellego (fot. archiwum autora)

Pierwszy trójkowy wyciąg po wymytych skałach (dobrze, że są na nim 2 ringi bo wszelkie szczeliny są zalane i ciężko cokolwiek tutaj założyć) doprowadza nas skosem od lewej na siodełko w filarze. Tutaj mamy pierwsze stanowisko. Kolejny wyciąg z dwoma piątkowymi miejscami wyprowadza nas idąc z prawej strony na kolejną półkę z widokiem na charakterystyczną trójkątną płytę. Tutaj rozpoczyna się kluczowy wyciąg drogi. Wspinamy się po lekko przewieszonych odstrzelonych skałach przewijając się na lewą stronę płyty i wchodząc w prawo w ładne regularne zacięcie.

1910Kelle 3W "piątkowym" zacięciu na trzecim wyciągu drogi (fot. archiwum autora)

Jego prawą płytą (V) na filar i na kolejne siodełko skąd w prawo (ring widoczny w dobrze rzeźbionej skale tuż przed cruxem drogi. Po wpięciu się do tego ringa mamy do pokonania przewieszkę. Tutaj dobrze zalożyć asekurację przed wejściem w trudności i po ich przejściu dochodzimy na kolejną półkę. Stąd robimy łatwy czwórkowy wyciąg trzymając się prawej strony filara. Ostatni wyciąg jest bardzo efektowny. Początkowo trzyma się wcześniejszej linii przebiegu filara, ale pod koniec odbijamy mocno w prawo na końcowe spiętrzenie (widoczny ring w płycie).

1910Kelle 4Widok z ostatniego stanowiska na Filarze Kellego (fot. archiwum autora)

Stąd warto pójść ostrzem filara z lewej strony płyty (V), a na koniec przewijamy się z filara (mającego tu raczej charakter ostrego kantu na prawo na piękną trójkową świetnie rzeźbioną płytę. Ostatnie stanowisko na drodze to przysłowiowa wisienka na torcie. Stoimy na skośnej szerokiej listwie przecinającej wspomnianą płytę. Otwiera się stąd widok m.in. na Gerlach. Bardziej z prawej widać w oddali m.in. Mięguszowiecki Szczyt.

1910Kelle 5Widok na Staroleśną i Gierlach z ostatniego stanowiska na drodze (fot. archiwum autora)

Jak rzadko kiedy widzimy dokładnie na całym wyciagu wspinaczkę dochodzącego do nas partnera z racji tego, że filar na końcu mocno skręca w prawo i się pionuje a ostatnie stanowisko jest idealnym punktem obserwacyjnym na dotychczasową drogę. Na dół docieramy zjazdami (uwaga na gdzieniegdzie luźne głazy!). Dzięki dobremu obiciu drogi wystarczy wziąść ze sobą kilka friendów. Daje nam to możliwość podejścia i wspinaczki "na lekko".

1910Kelle 6Widok na masyw Pośredniej Grani z Doliny Staroleśnej (fot. archiwum autora)

Cała droga zajmuje około 2,5h. Schodząc warto zrobić zdjęcia efektownej Pośredniej Grani oświetlonej przez zachodzące słońce...

Maciej Bajgrowicz

Sklep Górski