Zugspitze należy do pasma górskiego Wettersteingebirge znajdującego się w Alpach Bawarskich (Tyrolsko-Bawarskich Alpach Wapiennych) na granicy niemiecko-austriackiej w okręgu Garmisch-Partenkirchen. To najwyższy szczyt w Niemczech i szósty szczyt w Koronie Europy.

Przygodę z tym miejscem zaczęliśmy na kampingu w Grainau, na który przyjechaliśmy popołudniem w dniu 02-08-2014 roku. Grainau przywitało nas burzą z ulewnym deszczem. Efektem tej burzy było zatopienie znacznej części pola namiotowego. My również zmuszeni byliśmy przenieść swój namiot.
Wybraliśmy najlżejszy sposób zdobycia góry. Było to związane z ograniczeniami czasowymi.

W drodze po Koronę Europy

Rano przed godziną 9 - tą jedziemy na parking przy stacji kolejki Kreuzeckbahn. Kupujemy bilety po 51€ od osoby i za kilka minut jedziemy już kolejką Bayerische Zugspitzbahn. Widoki z kolejki są niesamowite
w szczególności okolice jeziora Eibsee. Kolejka wjeżdża następnie w tunel, którym dojeżdża do końcowej stacji Zugspitzplatt. Tu wysiadamy, wychodząc prawie na sam lodowiec. Po kilkunastu minutach przesiadamy się do kolejki gondolowej (obowiązują bilety kupione na dole), która zawozi nas prawie na sam szczyt. Trudno w to uwierzyć, że dla komercji postanowiono tak zmienić otoczenie, niszcząc przy tym dzieło przyrody. Po wyjściu z gondoli mamy do dyspozycji wielokondygnacyjny budynek, na którego górze znajdują się liczne tarasy widokowe, restauracje oraz inne sklepiki pamiątkowe. Aby wejść na sam szczyt, należy pokonać, krótką ferratą w kierunku złotego krzyża. Chętnych do odwiedzenia tego miejsca jest dość dużo. Jedni idą na żywioł, drudzy zakładają lonże, czym znacznie utrudniają ruch innym.

W drodze po Koronę Europy

W drodze po Koronę Europy
Pogoda w tym dniu była wyśmienita, dzięki czemu mogliśmy podziwiać piękno okolic Zugspitze. Po kilku godzinach pobytu wracamy gondolą na lodowiec a później kolejką na dół, gdzie wysiadamy stację wcześniej Hammersbach, ponieważ wybieramy się do Doliny Hollental.

zobacz film...

Jarosław Walczak