To dopiero początek grudnia, a zima w Tatrach wręcz idealna. Bywa słonecznie, przejrzyście i nie tak znowu bardzo zimno. Spotkać można już narciarzy oraz skitourowców. Wyciąg na Hali Gąsienicowej już pracuje. Doszło też do dwóch wypadków lawinowych. Na szczęście nikt nie zginął. Niech to jednak będzie swego rodzaju przestroga i apel o rozwagę do tych wszystkich, którzy planują „zapuszczać się” w tatrzańskie tereny zimą i zdecydowanie dalej niż tylko do wysokości schronisk.

Aktualnie warunki do uprawiania turystyki w Tatrach są zmienne. Zgodnie z komunikatem TPN:

Wszystkie szlaki przysypane są ok. 10 cm warstwą świeżego śniegu. W części reglowej przetarte są drogi prowadzące do schronisk, na wielu szlakach założone były pojedyncze ślady, które ponownie są zasypane. Pod warstwą świeżego śniegu mogą występować oblodzenia.
W wyższych partiach Tatr warunki są bardzo trudne. Szlaki są zawiane, nieprzetarte, a ich przebieg jest niewidoczny. Dodatkowym utrudnieniem jest niski pułap chmur, który ogranicza widoczność oraz padający śnieg i silny wiatr powodujący zawieje i zamiecie śnieżne.

W minionym tygodniu nie obyło się bez kontuzji (znowu kontuzja stawu skokowego zajmuje tu w częstotliwości pierwsze miejsce). Grupa turystów zgubiła się w drodze na Kasprowy, ale dzięki sprawnej pomocy, zostali oni bezpiecznie sprowadzeni do Kuźnic.

Jeszcze słowo o wspomnianych wcześniej lawinach i zasypanych turystach. Jedna zeszła tydzień temu we wtorek. Wtedy to narciarz dzwoniąc poinformował, że wraz z kolegą zjeżdżał Rysą w Rysach i że w czasie ich zjazdu ruszyła lawina. Dzwoniący poinformował, że nie widzi kolegi, który znajdował się poniżej. Dzięki bogu skończyło się tylko na strachu i obaj dotarli bezpiecznie do schroniska.

Do podobnego zdarzenia doszło w zeszłą środę. W Dolince za Mnichem pierwsza lawina zasypała częściowo nogi trzech turystów. Zaraz po niej, spadła druga zasypując jednego turystę i turystkę, którzy właśnie byli w trakcie odkopywania się z pierwszej lawiny. Trzeciego turystę jednak druga lawina oszczędziła i ostatecznie odkopał on pozostałą dwójkę.

Oba wypadki zdarzyły się przy II stopniu zagrożenia lawinowego!

Zdjęcie z bazy zdjęć PG, MSW, Cubryna, Mnichy
Zdjęcie z bazy zdjęć PG, MSW, Cubryna, Mnichy

Bartek Michalak

Źródła:
- www.topr.pl
- tpn.pl