Za nami okres zmiennej pogody w Tatrach, a wszystko to przy dość wysokich temperaturach. Na szczęście obyło sie bez fatalnych w skutkach wypadków, to mnie rozważni turyści często wracali ze swoich wycieczek mokrzy i zziębnięci. Toprowcy mieli jednak kilka interwencji.

Występujące miejscami duże płaty śniegu stanowią swego rodzaju pułapkę. Ciągle są miejsca gdzie panują naprawdę trudne i niebezpieczne warunki. Poza tym w najbliższym czasie znowu nie zabraknie opadów deszczu i burz. Pamiętajmy więc, aby wycieczki planować rozsądnie i „mierzyć siły na zamiary”. Burze dają o sobie znać głównie w porze popołudniowej, warto więc wyruszać na wycieczki rano, by przed załamaniem pogody dotrzeć do schroniska lub powrócić do miejsca zamieszkania.

Obserwatorzy przyrody, czy to leśnicy z TPN wszędzie obserwują niezwykle barwne i żywiołowe ruchy w przyrodzie. Mowa chociażby o świstakach, czy kozicach ze swoimi młodymi, sokole wędrownym z pisklętami, wilkach, niedźwiedziach i niedźwiadkach, bocianach czarnych i orle przednim. Kwitną też charakterystyczne dla maja i czerwca rośliny. W maju odbyły się redyki. Na halach dopuszczonych do wypasu kulturowego można obserwować owce, a w bacówce smakować oscypek, bundz i żętycę. Przypominamy, że do odwołania zamknięta jest Jaskinia Mroźna. Z powodu obrywu skalnego oraz zniszczenia dużego fragmentu szlaku, przejście pomiędzy Zawratem, a Świnicą zostaje zamknięte do odwołania.

zdjęcie z bazy zdjęć PG, Tatry / fot. Piotr Głodzikzdjęcie z bazy zdjęć PG, Tatry / fot. Piotr Głodzik

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.topr.pl/,
http://tpn.pl/,
http://www.pkl.pl/pkl.html,
Tygodnik Podhalański.