Ratownicy podhalańskiego Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podsumowali letnie akcje ratunkowe. Niestety, nie obyło się bez najgorszego.

Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR w sezonie letnim 2018 nie narzekali na brak pracy. - Dobra pogoda i duży ruch turystyczny spowodował, że wypadków na terenie działania grupy było bardzo dużo. Przeważały typowe urazy kończyn, zasłabnięcia, zagubienia na szlakach – relacjonują ratownicy.

gpgopr1210 1
FB/Grupa Podhalańska GOPR

Goprowcy zanotowali łącznie 169 działań ratowniczych w miesiącach czerwiec-wrzesień, w tym 35 wieloosobowych wypraw ratunkowych. W 12 przypadkach został użyty śmigłowiec ratowniczy (Lotniczego Pogotowia Ratunkowego i Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego).

gpgopr1210 2
FB/Grupa Podhalańska GOPR

- Niestety zanotowaliśmy jeden wypadek śmiertelny – dodają podhalańscy ratownicy.

Łukasz Razowski

Źródło:
GP GOPR