Komunikaty GOPR / TOPR

Za nami „gorący” tydzień w Tatrach i na Podhalu. Można się pocieszać, że u nas nie jest tak gorąco jak w pozostałych rejonach Polski, ale wędrówki w tak wysokich jak na Tatry temperaturach, dawały się turystom we znaki. Ratownicy TOPR mieli wyjątkowo dużo pracy.

Za nami miesiąc pracowitych dla ratowników TOPR wakacji. Tłumy  gości na Podhalu, tłumy turystów w Tatrach. Nie dziwi więc ilość wypadków, na szczęście nie tragicznych w skutkach. Nie ma dnia by ratownicy po kilka razy dziennie wyruszali na pomoc turystom.

Wakacje w pełni. W Zakopanem i na tatrzańskich szlakach tłumy turystów. W mijającym tygodniu ratownicy nie próżnowali. I tak:

Jak ten czas leci… Jeszcze w Tatrach nie stajały wszystkie śniegi, a już przyszło nam żegnać wiosnę.  Jaka była? Krótka, śnieżna i dość zimna. I tak żegna nas temperaturą w okolicach zera stopni i opadami śniegu na najwyższych szczytach. Mimo nie najlepszej pogody po Tatrach wędrowało trochę turystów i wycieczek szkolnych. Ratownicy nie narzekali na brak pracy.

Słońce, ciepło, deszcz, burze - to ubiegłotygodniowa pogodowa mozaika. Po Tatrach wędrowało wiele wycieczek szkolnych i indywidualnych turystów. Ratownicy TOPR-u nie próżnowali, codziennie wyruszając z pomocą turystom, którzy doznali kontuzji lub aby pomóc pokonać trudności, jakie spotkali na szlaku, a które nie pozwalały na bezpieczne kontynuowanie wycieczki.