Szykuje się deszczowy weekend. Zatem ubranie przeciwdeszczowe, zabezpieczone przed zmoknięciem rzeczy to podstawa. Pogoda w górach zmienia się tak szybko i gwałtownie, że warto śledzić ją na bieżąco (chociażby na komórce podczas marszu).
Tatry:
Nasze najwyższe góry raczej nie będą gościnne w ciągu najbliższych dni. Zapowiada się tu sporo przelotnych, przejściowych opadów. Do tego wystąpi sporo chmur, a wszystko to przy temperaturze powietrza ok. 11 stopni.
Babia Góra:
Dzisiaj ma tu jeszcze przejściowo popadywać deszcz. Jutro jednak jak i pojutrze padać już nic nie powinno. Szykują się za to częściowe zachmurzenie. Jest jakaś więc szansa, że w odróżnieniu od dzisiejszego szarego, pochmurnego piątku, zrobi się odrobinę jaśniej.
Bieszczady:
Chmury, opady deszczu (dzisiaj przelotne) i temperatury powietrza między 14, a 16 stopni. Ogólnie – brzydko i nieciekawie.
Gorce:
Trochę podobna pogoda do tej jaka w a Bieszczadach. Z tą jednak różnicą, że padać ma od dziś do niedzieli, ale „tylko” przejściowo. Poza tym sporo chmur i ok. 15, 16 stopni.
Pieniny:
Chociaż na dzisiaj i na niedzielę przewidywane są opady deszczu i dosyć gęste chmury, jutro czeka nas tu w pewnym sensie „okno pogodowe”. A oznacza to zero jakichkolwiek opadów i że mimo prognozowanych chmur, ma być trochę więcej słońca.
Karkonosze:
Kiedy właśnie jutro w Pieninach liczyć można będzie na lepszą pogodę, w Karkonoszach zapowiada się całkowicie odmiennie – chmury i przelotne opady. W miarę sucho, bezdeszczowa ma być natomiast dzisiaj oraz w niedzielę. Mimo częściowego zachmurzenia w te dwa dni, jest szansa, że niebo zrobi się trochę jaśniejsze.
zdjęcie z bazy zdjęć PG, Przełęcz Krzyżne / fot. Asia K.
Bartek Michalak
Źródło:
Internet (ogólnie).