Całkiem nie tak dawno, najwyższy szczyt w Tatrach w Polsce, a tym samym należacy do korony Gór Europy – na Rysy, wdrapał się nietypowy turysta i podróżnik – kot. Wejścia dokonał on zapewne od strony Słowacji (tędy szlak jest zdecydowanie bezpieczniejszy), po czym nie łamiąc przepisów, powrócił tą samą drogą – do Chaty pod Rysami.

Po stronie słowackiej, jak wiadomo, ze zwierzętami domowymi (pies, kot) można poruszać się swobodnie. Nie znaczy to jednak, że wszędzie i bez względu na wszystko mamy targać ze sobą naszego pupila. Przepisy przepisami, ale zdrowy rozsądek i względy bezpieczeństwa muszą być zawsze priorytetem.

W Tatrach w Polsce – znacznie uboższych i mniejszych niż te na Słowacji, wędrowanie w towarzystwie kota czy psa jest surowo zakazane. Kara może wynieść aż 5000 zł! Wyjątkiem stanowią tu Dolina Lejowa i Dolina Chochołowska, gdzie wędrowanie w towarzystwie czworonożnych futrzaków jest legalne.

Zdjęcie z bazy zdjęć PG: Od prawej Rysy Niżnie i Rysy
Zdjęcie z bazy zdjęć PG: Od prawej Rysy Niżnie i Rysy

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
Tygodnik Podhalański,
Internet (ogólnie).