Jak wynika z obserwacji (zarówno po naszej jak i po słowackiej stronie Tatr), tutejsze niedźwiedzie mają się coraz lepiej. Niewątpliwie wpływają na to, lepsze warunki w całym ekosystemie. Odpowiednie pożywienie i większe możliwości rozrodu odnoszą pozytywne efekty.

Kiedyś samice rodziły średnio dwójkę małych misiów. Dzisiaj liczba ta wynosi minimum trzy, a po słowackiej stronie zaobserwowano ostatnio w miocie pięcioro młodych.


Niedźwiedzie to największe ssaki drapieżne w całej Europie. Jednocześnie są one najbardziej roślinożerne, choć nie pogardzą czasem larwami owadów, mrówek, rybą, a nawet jakimś większym ptakiem, sarną lub jeleniem. Głównym składnikiem diety są jednak nasiona, owoce (jesienią w Tatrach to głównie jagody). Mimo dużych gabarytów i pozornej ociężałości, są zaskakująco zwinne, bardzo szybko biegają, wspinają się na drzewa i dobrze pływają. Mają doskonały węch i słuch. Widzą za to dość słabo.

Ponieważ szlaków w Tatrach jest dużo, ich sieć jest gęsto, mimo że niedźwiedź sam w sobie jest zwierzęciem stroniącym od kontaktu z człowiekiem, stosunkowo łatwo na niego gdzieś natrafić. Spotkania te jednak są przypadkowe i zwierzę po chwili odchodzi w swoją stronę...

Bartek Michalak

Źródła:
http://www.portalgorski.pl/,
Internet (ogólnie).