Wiejący ostatnio w Tatrah wiatr halny sprawił, że połacie śniegu na podtatrzańskich polanach właściwie poznikały. To zaś wystarczyło, aby pojawiły się już pierwsze krokusy. Niestety obecne (na powrót zimowe) warunki powodują, że na prawdziwy boom krokusowy musimy jeszcze poczekać.

Aktualnie warunki do uprawiania turystyki są niekorzystne. Ogłaszany ostatnio przez dłuższy czas II stopień zagrożenia lawinowego, wzrósł i obecnie obowiązuje lawinowa III.

Poza tym ciągle pada śnieg, jest pochmurnie i zimno.

Zdjęcie z bazy zdjęć PG: Wiosenne krokusy
Zdjęcie z bazy zdjęć PG: Wiosenne krokusy

Bartek Michalak

Źródła:
- Tygodnik Podhalański
- tpn.pl