loading...
Turystyka Górska
Sporty Górskie
loading...
Strefa Outdoor
Kultura
loading...
Kultura

Turystyka

Sport

Sprzęt

Konkursy

"Znam dobrze północna stronę K2.... i mówię nie dla terroryzmu", taki tytuł nadał Desnivel wywiadowi jaki pojawił się dzisiaj z Denisem Urubko.  Denis opowiada w nim o planowanej wyprawie.

Denis Urubko, fot: facebook.com

Denis Urubko, fot: facebook.com

Urubko planuje swoją wyprawę poprowadzić od strony północnej. W zespole jest naturalnie Denis Urubko, który zajmował się również promocją projektu i jest kierownikiem, Adam Bielecki i Alex Txikon. Do zespołu wspierającego należą Art Braun i Dimitri Sinev. Jak powiedział Alex kilka tygodni temu, jest możliwość że do składu dołączy jeszcze dwóch Polaków (na co osobiście mam wielką nadzieję, ale to zależy od nas wszystkich, więc dorzućcie po troszkę , zbiórka nadal trwa  ).

W środowisku wspinaczy, można spotkać różne opinie dotyczące szans powodzenia tego projektu. K2, jest bardzo trudnym celem, nawet drogą klasyczną, a co dopiero nowym wariantem. Denis, jednak uważa, że "być może i tak, ale na Nanga Parbat również jeszcze nikt nie wszedł". Czasem jest tak, że to co wydaje się najtrudniejszym wariantem w cale takim nie jest.

Denis Urubko, ma kilka powodów, dla których wybrał stronę północną. Najważniejszym, jest fakt, że brał udział w wyprawie pod kierownictwem Krzysztofa Wielickiego, od tej strony.

Dotarł najwyżej w historii zimowych prób zdobycia tej góry. Wycofał się dlatego, że była konieczność sprowadzenia Marcina Kaczkana, który dostał objawów choroby wysokościowej. Zachowanie normalne w górach, ale zawsze wzbudzające szacunek. Pewnie wielokrotnie już za to Denisowi dziękowano, ale ja się pokuszę o to, by podziękować mu jeszcze raz. I będę bardzo mocno trzymała kciuki za to by stanął na wierzchołku, bo mu się to należy.

"Znam ten teren bardzo dobrze..., po za tym nie lubię odwiedzać Pakistanu z powodu terroryzmu."

W czasie napadu terrorystycznego na bazę pod Nanga Parbat w 2013 roku, zginęło kilkoro przyjaciół Denisa. Była to z resztą wielka trauma dla wszystkich którzy w tym czasie tam przebywali. Wydarzenie wcześniej niespotykane, które zmieniło bardzo wiele.

Denis, nie tylko nie czuje się w Pakistanie bezpiecznie, ale tez nie chce przebywać w pobliżu tych, którzy dokonali tego strasznego czynu.
Ze względów technicznych, strona północna jest ochraniana od zachodnich wiatrów, a w planie jest budowanie śnieżnych jam.

Ten rok jest bardzo szczególny, podejmowane są próby wejścia na Nanga Parbat i K2. Być może będziemy świadkami historycznych momentów, momentów, które na zawsze zostaną w pamięci wszystkich.

Jak napisał wczoraj na swoim Face Booku Daniele Nardi, człowiek "wylądował" na komecie, a nie wszedł na Nanga Parbat...

Małgorzata Klamra

Wyprawę można wesprzeć TUTAJ

loading...
Dla Niej
loading...
Dla Niego
loading...
Dla Dzieci

Artykuły Strefy Outdoor

loading...
Nowości
Produkty i testy
Porady
Producenci