Laila Peak (6096m), nazywa się ślicznie... wielu z nas kojarzy ją i słusznie ze strzelistą górą wyglądającą jak z bajki. W Pakistanie mówią, że przypomina grot strzały.. być może. Mnie osobiście kojarzy się z kapeluszem Gandalfa Białego i nic na to nie poradzę...

Pilnie wpatrywałam się wczoraj w zdjęcia, powtarzając sobie "grot, grot, albo coś innego poważniejszego". Nikły skutek... Trudno. Leży w dolinie Hushe w Karakorum. Problem z tym szczytem polegał na tym, że z różnych powodów władze Pakistanu nie wydawały zgody na wspinanie.

Do zdobycia wierzchołka latem przyznali się jako pierwsi Brytyjczycy w 1987 roku Simon Yatesa, Sean Smith i Mark Miller. Autorami pierwszego wejścia zimowego są Alex Tixion, José Manuel Fernández 18. 02. 2013 roku.

Możecie tą malowniczą i niezwykłą górę zobaczyć w drodze do bazy pod Broad Peak i K2. Jest niezwykłą atrakcją dla wszystkich, którzy tamtędy przechodzą. Dzięki swojej niepowtarzalnej urodzie, często spotykana na zdjęciach... Ale to nie tu Tomek się będzie aklimatyzował... ponieważ jak się okazuje, to nie jedyna Laila Peak w Pakistanie.

W rejonie Rupal jest jeszcze jedna, o kształcie... bardziej spotykanym, ale również piękna.Wznosi się na wysokość (5971m). Od północy sąsiaduje z Lodowcem Rupal, który oddziela ją od majestatycznej Nanga Parbat, od wschodu z Rupal Peak. To tu Tomek Mackiewicz będzie przyzwyczajał organizm do wysokości i wysiłku... czyli mówiąc w skrócie będzie łapał niezbędną aklimatyzację przed wejściem na na Nangę...

Laila z Haramosh  Vallery

Kolejną niespodziankę stanowi trzecia Laila (6985m), również w Pakistanie... w dolinie Haramosh przy lodowcu Chogolungma. Jedynymi zdobywcami są Japończycy, 9.08. 1975 roku. Wyprawa zorganizowana została przez Hekiryou Alpine Club, a szefami ekspedycji byli Yoshinora Isomura i Tomiyasa Ishikawa.

Czwartą Lailę (4008m) znajdziemy w Gruzji, czyli stosunkowo niedaleko.

Małgorzata Klamra