Generalnie większość akcji ratowniczych w Tatrach kojarzy się z dźwiękiem silnika słynnego Sokoła oraz kunsztownymi wręcz umiejętnościami pilotów i ich precyzyjnymi manewrami tą wielką maszyną. Tymczasem wiele akcji TOPR odbywa się z użyciem samochodów (aż 70%!). Helikoptera natomiast używa się w sytuacjach, kiedy dotarcie na miejsce zdarzenia jest niemożliwe przy użyciu innego sposobu, liczy się czas i chodzi o szybkie udzielenie pomocy lub natychmiastowe przewiezienie rannego do szpitala.

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (1942), źr. WikipediaRatownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (1942), źr. Wikipedia

Długa już historia samego TOPR automatycznie też powoduje, że w trakcie jego działalności do niesienia ratunku w górach używane były przeróżne środki transportu. I tak na początku, na odległe akcje, ratownicy wyjeżdżali górskimi furkami – fasiagami, wyglądającymi w przybliżeniu tak, jak te kursujące obecnie do Morskiego Oka. Następnie, od czasu do czasu, wykorzystywano też pojazdy prywatne (np. dużego fiata czy nawet legendarny motocykl Harley-Davidson). Po wojnie, w szeregach TOPR służyły samochody z demobilu wojskowego (radzieckie tzw. Gaziki, terenowa karetka prawdopodobnie marki Lublin i cała gama terenowych aut marki Uaz).

Obecnie „służbę” w TOPR odbywa:
- Land Rover Defender 110,
- różne modele samochodów marki Skoda (Yeti, Octavia. Octavia Scout, Kodiak).

Marka Skoda jest również oficjalnym sponsorem TOPR. Wszelkie wyjazdy ratowników na szkolenia (krajowe, za granicą) odbywają się właśnie tymi autami. Również w razie nagłych akcji górskich, wymagających zaangażowania dużej liczby ratowników, to właśnie Skody zwożą ich na centralę ze stoków narciarskich. Ogólnie można powiedzieć, iż są one w ciągłym użytkowaniu. I jak podkreślają ratownicy, mimo trudnych warunków terenowych i atmosferycznych, wymagającej eksploatacji przez różnych kierowców, samochody marki Skoda sprawują się bardzo dobrze. Warto podkreślić też, że wszystkie one mają napęd 4x4, są niezawodne i skonfigurowane do skomplikowanych zadań.

Ważną kwestią jest również to, iż marka Skoda zdając sobie sprawę, z ogólnej specyfiki działalności TOPR, nie wykorzystuje faktu swojego zaangażowania, sponsoringu, do tradycyjnych akcji marketingowych. W tej bowiem kwestii Skoda jest niezwykle dyskretnym partnerem, ale i niezawodnym jednocześnie.

źr. autokult.pl/12591,skoda-yeti-uratuje-nas-w-gorach
źr. autokult.pl/12591,skoda-yeti-uratuje-nas-w-gorach

Bartek Michalak

Źródła:
- TATERNIK 4/2017
- Internet