Choć szczyty tatrzańskie pokryte są jeszcze grubą pokrywą białego puchu, to w dolinach coraz śmielej pojawia się wiosenna roślinność. W tym bezcenne krokusy. Aby chronić te piękne rośliny pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego przygotowali specjalną akcję.
Kwitnące krokusy każdego roku przyciągają w tatrzańskie doliny licznych turystów. Niestety, co po raz kolejny i do znudzenia trzeba podkreślić, część z nich po prostu je niszczy - czy to zadeptując, czy to wylegując się na "fioletowym dywanie".
- W Polsce krokus objęty jest ochroną. Niestety, do masowego deptania krokusów przez turystów dochodzi co roku - przyznają pracownicy tatrzańskiego parku.
Aby temu zapobiec, TPN przygotował akcję Hokus- Krokus (hokus-krokus.pl). I wystosował apel do odwiedzających Tatry:
- Krokusy podziwiaj i fotografuj ze szlaku turystycznego - radzą parkowy. - Nie wchodź na polany, aby nie zadeptać krokusów, nie siadaj (!) i nie kładź się (!) w krokusach podczas fotografowania lub pozowania do zdjęć. Nie zrywaj krokusów, pamiątką niech będą zdjęcia. Nie parkuj na krokusach. Swoje śmieci zabieraj ze sobą. Korzystaj z toalet w schronisku lub toalet przenośnych przy szlaku. Bądź stróżem krokusów. Jeśli widzisz niewłaściwe zachowania, reaguj! - proszą przyrodnicy.
Co ważne, warto pamiętać, że krokusy nie rosną tylko w Dolinie Chochołowskiej, gdzie w okresie wiosennym tworzą się gigantyczne korki. Kwiaty te podziwiać można też w wielu innych miejscach w Tatrach i na Podhalu. Są to m.in. Dolina Kościeliska, Kalatówki, Polana Kopieniec, Droga pod Reglami, Zakopane - Toporowa Cyrhla, Kościelisko, Witów, Dzianisz.
W kwietniu na polany wyjdą też patrole wolontariuszy, których zadaniem będzie pilnowanie porządku na polach krokusowych.
Tekst i foto
Łukasz Razowski