Najazd turystów do Zakopanego to już nie tylko coś, co ma się wkrótce wydarzyć. To fakt, który potwierdzi każdy, kto w tym pięknym i jakże popularnym o każdego porze roku miejscy obecnie przebywa.

 

Tysiące turystów spotkamy nie tylko na słynnych Krupówkach, ale także pod Giewontem, na Gubałówce i innych popularnych szlakach. 

 

I tak jak w góry często jeździmy, by się odstresować, „zresetować” i pobyć bliżej natury, tak w okresie sylwestra – możemy o tym tylko pomarzyć. Nie zabraknie natomiast przeciskania się przez tłumy na deptaku, stanie w długich kolejkach do restauracji, straganów z pamiątkami czy… bankomatami. 

 

Nie łatwo mają także kierowcy – ulice w ścisłym centrum nierzadko są zakorkowane, a znalezienie wolnego miejsca parkingowego – zwłaszcza w okolicy Krupówek – to nie lada wyzwanie.

 

NW