Leksykon Gór

Od czasu do czasu, warto przypomnieć sobie jak „to wszystko” się zaczęło, kto, gdzie, kiedy i dlaczego? Taternictwo od początku w zasadzie należy odróżnić od zwykłego (ale jak na tamte czasy to iście ekstremalnego) zdobywania gór - chodzenia po górach - a to z pobudek kłusowniczych, pasterskich, uciekania przed karą będąc zwykłym, pospolitym rabusiem, a także w celach badawczych, kartograficznych czy przyrodniczych. Sformułowana już wtedy definicja samego „taternictwa” natomiast mówiła wprost, że:

Sporo myślałem ostatnio nad fajnymi i dosyć pustymi miejscami w Tatrach, a jednocześnie takimi które są i bliskie i łatwo dostępne. Dolina Białej Wody, o której wspomniał też ostatnio Tygodnik Podhalański, zdaje się być tutaj idealną tego typu propozycją. Spacer na Polanę Białej Wody to jedynie ok. 40 minut marszu (i to pustą drogą, a po drugiej stronie - tłum różnych turystów ciągnący nad Morskie Oko.

Są w Tatrach takie miejsca, w których zatrzymujemy się na dłużej. I nie chodzi tu o kontemplację przyrody, pochłanianie widoków, ale o zwykłą ludzką empatię. Nutkę ciekawości oraz refleksji, że na tym ziemskim padole jesteśmy tylko gośćmi. Tymi miejscami są tatrzańskie cmentarze symboliczne. Nie są one wszakże cmentarzami w rozumieniu prawno-administracyjnym. Nie grzebie się tu zmarłych, nie pochowane jest tu żadne ciało. To cmentarze, które dzięki tablicom upamiętniają ludzi, którzy zginęli w Tatrach oraz innych górach świata, alpinistów, himalaistów, przewodników, ratowników Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego czy Horskiej Zahrannej Służby.

Na krótko, ale jednak, od dziś zamknięta zostaje Dolina Białej Wody (od Łysej Polany aż po Polski Grzebień). Powodem są niedawne deszcze i związane z tym prace remontowe z użyciem ciężkiego sprzętu. Jednak już w niedzielę sytuacja ma wrócić do normy i szlak zostanie na powrót otwarty.

Polski przewodnik tatrzański (prywatnie wspinacz i skialpinista) w wyniku najprawdopodobniej 100 - metrowego upadku w niebezpiecznym, eksponowanym terenie poniósł śmierć na miejscu. Do wypadku doszło w okolicach Kołowego Szczytu 2418 m n.p.m.).

Podkategorie