Czesc.

Quote
giaur
Nie chce marudzić, ale na prelekcji Martyny zdazyło mi się być i muszę przyznać - bardzo dobra prelekcja. Jakkolwiek himalaistka to z niej nie jest, ale dziennikarką jest na prawdę dobrą. I nie zrobi nam zdjęć z północnej ściany zimą, ale niektóre rzeczy niewątpliwie potrafi pokazać/oddać lepiej niż większość wielkich himalaistów - w końcu to jej zawód.

Nie marudzisz. Nikt nie odejmuje MW talentow dziennikarskich (ja na pewno nie bo sie na tym nie znam) ani nawet innych zalet medialnych czy organizatorski. Jest na pewno przebojowa i zaradna. Zeby nie byc goloslowny przyznam sie ze dzis zakupilem jej ksiazke "Przsunąć Horyzont" (jestem drugi w kolejce do czytania ). Przeczytalem kilka zdan w empiku i stwierdzilem ze moze warto calosc doczytac. Styl sensowny i jest szansa na zupelnie wlasnie inne spojrzenie na bycie w Gorach Wysokich. Natomiast to co mnie bawi/drazni to np podpis pod jednym ze zdjec: "Polskie góry zimą doskonale nadają się do wysokogórskiej zaprawy. Podlesice , styczeń 2006. No korektorzy zaspali czy z Naczenikiem sie zgadała?
P.S. Notanbene chyba ma coś wspólnego z JOPR . Pod innym zdjęciem jest podpis: "Wejście na Island Peak nie przypominało zdobycia górki szczęśliwickiej" a jak pamiętam to teren dzałania chłopaków z [www.jopr.pl]