Re: TOPR uratował doświadczonego himalaistę w Tatrach
|
|
Zastanawia fakt, że ludzie z którymi był nie zlokalizowali zasypanego Hajzera przed przybyciem ratowników, którzy już ze śmigłowca wypatrzyli wystający czekan ze śniegu. Wniosek jest jeden: czekan nie słuzy tylko do lansu Pozdrawiam, Capreolus |
|
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.