Czesc. Postaram sie odpowiedziec jak najbardziej merytorycznie i szczerze:

Quote
AndrzejZ
Właściwie to chyba nie ja, ale inicjatorzy powinni coś napisać na temat odbytego 3 dni temu (26.IV.2009) Zebrania Nazwyczajnego JKW. No, ale jeśli nikt nic nie pisze, to uważam, że nieobecnych na nich członków (=przytłaczającą większość!!) należy poinformować o istotnej zmianie:

Jako administrator strony do dzis nie dostalem zadnej informacji do umieszczenia na stronie.

Quote
AndrzejZ
Na wniosek Zarządu, a w szczególności kolegi wiceprezesa Darka Wójcickiego, demokratycznie przegłosowane zostało podniesienie składek rocznych z dotychczasowej kwoty 30 zł na kwotę 60 zł, która obecnych członków ma obowiązywać od 1.I.2010. Ponadto, podniesione zostało wpisowe z 50 na 60 zł.
Motywowane to było postaniem "dziury budżetowej" w Klubie.

To jest bardzo drazliwy temat. Drazliwy gdyz dotyczy pieniedzy i na dodatek zostal zalatwiony nie do konca jak piszesz dobrze. Wiemy wszyscy dobrze, ze przynaleznosc do Klubu zrzeszonego w PZA na dzis niewiele daje finansowo. Gdyby PZA nagle stalo sie instytucja masowa jak DAV czy OEAV i zaczelo wlasciwa (wg mnie) dzialalnosc to ok, ale tak nie jest i chyba dlugo nie bedzie. Co nam zostaje? Pozostaje nam radosc z przynalezenia do Klubu gdzie wszyscy ludzie gor moga sie spotkac i pogadac. Niezaleznie od doswiadczenia i dokonan. I takim widze ciagle nasz Klub. Dlatego wszelkie ruchy finansowe winny byc jasno przedstawione i uzasadnione. Pewnie takze w tym moja wina jako czlonka Zarzadu, ale w maju zeszlego roku jasno deklarowalem ze przez rok z powodow zawodowych jestem nieczyny i nie bede mial czasu na pewne rzeczy, a jak widac sytuacja nie zostala postawiona jasno.

Quote
AndrzejZ
Jeśłi chodzi o mój komentarz, to uważam, że:
1/. skoro to ma obowiązywać dopiero od 2010 roku, to może nie konieczne było zwoływanie Nadzwyczajnego Zebrania w tej jedynej sprawie, szczególnie, że frekwencja była minimalna (15 osób, w tym Zarząd), a terminu wcześniej nie uzgodniono z nikim (można było dać propozycje na Forum).

Andrzeju, formalnie Zarzad ma prawo zwolac walne w kazdym momencie, przy czym kazdy czlonek Klubu winien byc poprawnie zawiodomiony o tym fakcie.

Quote
AndrzejZ
2/. Wnioskodawca projektu (Darek) był nieprzygotopwany - nikt nie potrafił mi powiedzieć ile dokładnie wynosi ów deficyt, ile osób nie płaci składek i od kiedy etc. Sorry, ale jak się podejmuje decyzje fiannsowe, to trzeba na chwilę usiąść i policzyć!

Teoretycznie to nie rola Darka byla tlumaczyc sie z finansow tylko Skrbnika. Zapewne Darek chcial "ratowac twarz Zarzadu".

Quote
AndrzejZ
3/. Pomimo tych tylko szacunkowych danych, wygląda na to, że głównym źródłem deficytu są "martwe dusze" tj. członkowie figurujący na liście członków Klubu, za których odprowadza się każdorocznie ok. 700 zł składki do PZA, a którzy nie płacą nic. Ponieważ na ostatnim Zebraniu Walnym wyjaśnienie tej kwestii postawione było jako jeden z najważniejszych postulatów nie bardzo rozumiem dlaczego 12 miesięcy nie starczyło na domknięcie tej sprawy??

Sprawa jest prosta jak mniemam. Poki zapisywaly sie nowe osoby pieniedzy starczalo na placenie zaleglych skladek (wpisowe). Nagle w zwiazku z brakiem dzialalnosci na niwie m.in. "pogardzanego" internetu zabraklo nowych osob. Osobiscie uwazam, ze prace winny isc w kierunku dyscyplinowania czlonkow Klubu w jedenym ich obowiazku jakim jest placenie skladek a nie jej podwyzszania dla placacych (czyli "karania" tych placacych). Stalo sie jednak jak sie stalo.

Quote
AndrzejZ
W związku z powyższym mam apel do koleżanek i kolegów: żeby odciążyć zarząd niech każdy rozejrzy się wśród swoich znajomych i przypomni im o konieczności płacenia składki, a gdyby zdecydowanie z tego zrezygnowali, niech poinformuje za nich Zarząd, żeby niepotrzebnie nie obciążać kasy Klubu. Ja tak robię za 4 innych członków, których ja "wprowadzałem". Jeśli dostanę od Zarządu listę innych "martwych dusz" z Krakowa wraz z ich danymi teleadresowymi, to zobowiązuję się ich odnaleźć i tę sprawę szybko wyjaśnić. Jeśli jeszcze kilka osób, oprócz mnie, podejmie takie proste działania, to problem zostanie zlikwidowany. Niech też każdy się rozejrzy, czy nie znajdzie wśród swoich znajomych kandydatów na nowych członków, w miejsce "martwych dusz".

Andrzeju nie mozesz odciazyc Zarzadu od jego "pracy". Pozwolenie sie na wybranie do Zarzadu Klubu to wg mnie nie mozliwosc pisania sobie funkcji przed nazwiskiem ale ciezka praca spoleczna na rzecz Klubu, wluchiwanie sie w glosy jego czlonkow, rozwijanie go itd, itp. Klub ma statut i ograniczenia prawne. Oczywiscie mozesz namawiac wszystkich do placenia skladek, ale prosze Cie nie licz na liste czarnych owiec na necie. Nie zawiesze czegos takiego poki cos moge zrobic na tej stronie.