Witaj,

Nie jestem członkiem JKW i jako "nie-członek" korzystam z imprez organizowanych przez ten klub.
Również jako "nie-członek" dyskutuję, czasem gorąco, z osobami tworzącymi ten klubu i innymi uczestnikami tego forum.

Nikt nie mówi, ze Ty, ja ani ktokolwiek inny MUSI płacić podatki, z których finansowana byłaby ta organizacja.
Tu rzeczywiście byłyby uprawnione Twoje pytania. Idea 1% jest taka, że każdy ma możliwość decydowania, jaką działalność pożytku publicznego chce wesprzeć.

Od razu Ci powiem, ze sprawdziłem. Zgodnie z ustawą
Za działalność pożytku publicznego uznano działalność prowadzoną
w sferze zadań publicznych obejmującą m.in (art. 4):

• upowszechnianie kultury fizycznej i sportu,

a także:

• ochronę i promocję zdrowia,

• działanie na rzecz osób niepełnosprawnych,

• krajoznawstwo oraz wypoczynek dzieci i młodzieży,


• ekologię i ochronę zwierząt oraz ochronę dziedzictwa przyrodniczego.

Co najmniej w tych punktach członkowie JKW prowadzi taką działalność.
Zarząd ma więc pełne prawo myślec o tym ,jak uzyskać dla JKW status opp.

Czy działalność klubowa jest elitarna? Raczej otwarta dla każdego. Że admin jkw.pl konsekwentnie nie pozwala na pyskówki i obraźliwe wycieczki osobiste, to ja akurat jestem za, bo zbyt liczne fora pozwalają na pełną wolność formy, co przyciąga ludzi raczej sfrustrowanych i powoduje, ze dyskusja zanika.

Co do Dnia Dziecka to trafiłaś trochę kulą w płot. Główna organizatorka tego przedsięwzięcia, Julia, była wtedy jeszcze niedzieciata.
Jak zajrzysz do galerii, to są tam, oprócz dzieci ze szkół z Jury, dzieci niepełnosprawne.

Nikt, kto działał przy tej imprezie, jak zresztą przy innych klubowych, nie wziął grosza, a raczej dołożył dużo czasu i pracy.

Klub nie jest zamknięty. Elitarny - z wielu względów na pewno tak.

Pozdrawiam,
Kajetan