Forum Portalu Górskiego :  Forum Portalu Górskiego - portalgorski.pl
Forum Portalu Górskiego - forum moderowane 
messageRe: Jak się żyje w stolycy
Anonimowy użytkownik ()
12 lis 2009 - 10:51:59
Quote
lukas_12
Nie mieszkam w stolycy smiling smiley - ale remonty to ogólnie widać wszędzie teraz. Robi się te parę kilometrów po południowo wschodniej Polsce to swoje się też odstoi - ale może będzie lepiej tej myśli się trzeba trzymać.

Obawiam się, że to nie zmieni zbyt wiele, no, może gdzieś tak ale nie spotkałem takiego przypadku żeby po remoncie czy modernizacji zrobiło się lepiej (vide wiadukt nad Rondem Starzyńskiego - Kazio robił sobie zdjęcia na nim przed którymiśtam wyborami) Ktoś poda przykład???

Powodem korków w Warszawie są w głównej mierze – brak mostów, linie kolejowe, złe planowanie przestrzenne, brak parkingów na obrzeżach połączonych z dobrą komunikacją. Teraz gwoli wyjaśnienia – bez względu na to kto się tym zajmie to w obecnym kształcie efekt zawsze będzie podobny, czyli żaden. Taki jest system.

Po 90 roku gdy ilość aut wzrosła - jak sądzę - kilkakrotnie w rejonie aglomeracji powstał raptem jeden nowy most .W efekcie czego przepustowość dróg cały czas drastycznie spada. Każda droga ma tzw. książkę drogi gdzie są odnotowywane okresowe kontrole oraz dołączane protokoły z kontroli. Nie ma takiej możliwości, żeby okazało się nagle, że konieczny jest remont drogi – wyłączając katastrofy budowlane taka sytuacja nie może mieć miejsca. Dodatkowo polskie drogi są obciążane w znacznej części ponad normę - co dodatkowo przyspiesza ich zużycie. Już całkiem na marginesie można dodać, że każdy obiekt w zależności od użytych materiałów ma jakiś-tam przyjęty okres trwałości, co znacznie ułatwia sprawę. Fizyki się nie oszuka.

I efekt taki że prowadzi się 3 wielkie inwestycje w jednym rejonie – chociaż każda z nich była do przewidzenia i nawet była zaplanowana – lata temu.

Jaki z tego wniosek? Prosty – nie potrafię to się nie biorę – tym bardziej, że inspektor nadzoru budowlanego nie bywa taki łaskawy względem Kowalskiego. Tzn. administracja tłumaczy się brakiem środków – Kowalski może sobie POgadać, i tyle. Ale jak zauważyłem Kowalski lubi jak się go ujeżdża. Słyszał ktoś o zamknięciu drogi nie przez jej zarządcę??? Ja nie. NIK robił kontrolę stanu dróg – o ile pamiętam 1% spełniał normy, ale to gołym okiem widać…

Wracając do Warszawy - teraz w trakcie są prace nad Mostem Północnym – spóźnione o około 12 lat, od kiedy zaczęły na Białołęce i w rejonie Trasy Toruńskiej właśnie – powstawać masowo nowe osiedla. Wybudowano około kilkunastu tysięcy mieszkań/ domów – żadnego nowego mostu i żadnej nowej drogi dojazdowej. Efekt jest taki jaki jest czyli ta sama droga zbiera ruch z powstających nowych osiedli – z roku na rok coraz większy. Co ciekawe 15 lat temu dojazd komunikacją publiczną (tfu!) był szybszy niż teraz samochodem. Jak zabieramy się za budowanie mostu dużo za późno… Już na etapie wydawania decyzji o warunkach zabudowy wiadomo gdzie i jak wzrośnie ruch – to jest oczywiste i nie jest wiedzą tajemną, nawet nie trzeba robić żadnych statystyk tylko wskoczyć w służbowe auto i udać się na przegląd włości.

Tak na marginesie – kiedyś zamówiłem GPS – odpowiedź była mniej więcej taka – przecież jest mapa w komputerze - to po co GPS?... no comments…

Linie Kolejowe – rzut oka na mapę powinien wystarczyć – co da most jeśli za mostem i tak wszyscy muszą zbić się w kupę vide Praska część stolicy – Radzymińska – Marsa to na oko 10 kilometrów – tory, tory, tory (Tora! Tora! Tora!) żadnego przejazdu – efekt – korki. No ale PKP to święta krowa - związki zawodowe etc. burdel na dworcach etc. jakie są tego przyczyny – między innymi denne przepisy dot. regulowania tytułu do nieruchomości PKP i ich realizacja i oczywiście to że jest to spółka SP...

A to co się dzieje ostatnio + 30 minut w jedną stronę i 120 zeta - to woła o jakiś wieeelki kataklizm, który to przerwie (Tora! Tora! Tora!). To też jest forma podatku, ale jak wiadomo Kowalski... etc.

I co w obliczu tego robi „statystyczny”? Nic! Skacze z kwiatka na kwiatek jak ten Gucio - brzuch syty - reszta jakoś będzie. I wybiera sobie w konfiguracjach różnych – SLD-PSL-PiS-PO etc. czerwone-zielone-czarne-różowe – różnica w kolorystyce i nic po za tym. i za każdym razem jest przekonany że teraz to się na perwno zmieni (nastroje są zawsze lepsze po wyborach/ wymianie części gabinetu etc.).

To jak to jest - jest źle czy dobrze? chyba dobrze - skoro kierunek od lat jest z grubsza ten sam?

Pozdrawiam - bez wiary i nadzei na to że kiedykolwiek coś się zmieni - dotychczas nic się nie zmiania - więc wiara że "kiedyś" się zmieni to chyba przesadny optymizm...

Tomek


Temat Odsłon Napisane przez Wysłane
messageJak się żyje w stolycy 3084 Anonimowy użytkownik 2009-11-10 08:56
messageRe: Jak się żyje w stolycy 1569 Lukas 2009-11-10 21:56
messageRe: Jak się żyje w stolycy 1387 Anonymous User 2009-11-11 12:28
messageRe: Jak się żyje w stolycy 1451 Lukas 2009-11-11 15:02
messageRe: Jak się żyje w stolycy 1727 Wojtek 2009-11-11 18:40
messageRe: Jak się żyje w stolycy 1689 Anonimowy użytkownik 2009-11-12 10:51


Forum Portalu Górskiego - portalgorski.pl - Statystyka forum

Globalna
Wątki: 1,752, Posty: 9,351, Użytkownicy: 7,312.
Ostatnio zarejestrowany: Natalia Walasiak.

To forum
Wątki: 1,317, Posty: 8,407.

Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.