Hej!
Uprzejmie donoszę, że się reaktywowałem. Bo czasem mnie korci, żeby coś napisać A poza tym ci, którzy mnie (uff..., chciałem użyć brzydkiego słowa, ale głupio byłoby na wstępie dostać bana od Admina - on ma odmienne poczucie humoru ) - jakoś stracili polemiczny zapał. I oby im nie wrócił jak najdłużej
A teraz merytorycznie: na różnego rodzaju imprezach się nie pojawiam, bo jak ustalacie terminy, to potem zmieniacie. W tym roku tak sobie ustawiłem zajęcia w szkole, żeby być w październiku pod Apteką. No i bęc - zmiana! Potem szykowałem się na 6 grudnia. Bęc, zmiana. Trudno. Przeżyję, a i Wy przeżyjecie.
Z racji, że weekend 5-6 grudnia mam wolny, może wybiorę się z Mistrzem i Elką do Krakowa na festiwal filmów górskich. Oni jadą na pewno.
To pewnie niektórych klubowiczów spotkam, a Panią Prezes na pewno.
Na zakończenie parę moskalików - bo akurat czytam Ilga o "Znaku", a tam same moskaliki i limeryki. To ja też mogę:

Kto zaprzeczy, że nasz Irek <br>
bardzo wielkim jest wspinaczem<br>
tego zaraz kopnę w tyłek<br>
pod Apteką lub pod sraczem.

Kto nie wierzy, że Wach Duśka<br>
jeszcze będzie w Himalajach<br>
tego wkrótce wiatr pohuśta<br>
jak powiesi się na jajach<br>

Kto rozgłasza wieść na Jurze<br>
że Behemot źle się wspina<br>
niech uważa, bo się wkurzę<br>
i dopadnę sk...<br>

To tyle na dzisiaj



Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2009-11-11 13:50 przez Irek.