Quote
Gosia
Ani nie widzę tam dowodu na sfałszowanie sprawozdania do Pezety, ani ta kwestia różnicy schematy - linia mnie nie przekonuje. Kurcze, no ja nie jestem jakaś wymiataczka, kilka lat się wspinałam w górach, potem przestałam, no na prawdę leszcz w porównaniu do tych mądrych głów, ale przecież na pierwszy rzut oka widać co tam jest a czego nie ma. Nie wierzę, że lepsi nie widzieli, a teraz widzą, bo im Onoszko w książce napisała, że jej się nie zgadza? NO błagam...

Przeczytaj uzasadnienie ze zrozumieniem.
Nagroda była za całokształt - za kalsę przejścia, za eksplorację i nową drogę na dziewiczej ścianie.
A tu ani trudności takich jakie opisano, ani klasy i samodzielnego działania, ani dziewictwa ściany i eksploracji.


Weź ponadto pod uwagę, że my nie dyskutujemy na temat tego czy Kaszlik jest nadentym bufonem (jakim go przedstawia książka), czy nie, ale na temat jakości jego przejścia i klasy drogi. Dyskusja jest merytoryczna.
Co do książki, to wywołała ona lawinę, ale gdyby droga i styl trzymały kalasę to książka byłaby tylko marnym paszkwilem. A okazuje się, że Kaszliki po porostu ostro naściemniały. W związktu z tym, książka, poza tym, że niektórym otworzyła oczy na fakty dotyczące przejścia, nie ma nic do rzeczy.

Quote
Gosia
Członków kapituły trzech się nie podpisało, a nie dwóch. A kapituła jednak napisała, że ma wątpliwości, a nie pewność - tak jak napisałam.

Niepodpisało się dwóch - Głazek i Hajzer. Kurczab zrezygnował z członkowstwa bodaj 15 września, więc nie jest członkiem kapituły.

Quote
Gosia
Moim zdaniem jak dali tą jedynkę w 2007roku (mając te same informacje co teraz) to powinni ją zostawić tam gdzie się znalazła, albo poczekać na wyprawę weryfikacyjną. Można było na tym tle spokojnie nadal rozmawiać o tym, że ważne jest zachowanie pewnych standardów jeżeli chodzi o relacje - można było zebrać takie standardy i podpisy pod nimi. Jakoś konstruktywnie podziałać. Ale akcje w stylu "obsmarujemy boleśnie?" Przecież to jest czysta przemoc.

Apropos sformułowania, które przytaczas masz tu link
Sposób, w jaki wypowiedzi członków kapituły cytuje Kaszlik, to kolejny przykład na jego manipulację, czy jeżeli wolisz - grę słowami.


Cześć tu Mysza.