Re: Komentarz do: Konkurs wiedzy o górach - Zestaw 5
|
|
Zgadzam się w zupełności. Ja natomiast często podchodzę do sprawy w sposób następujący. Po pierwsze, abstrahuję od kwestii różnic w nazewnictwie słowackim i polskim i zajmuję się wyłącznie tym ostatnim. Po drugie, staram się nie traktować jakiegokolwiek ze źródeł kanonicznych jako ważniejszego od innych. Po trzecie, szukam logiki w tym wszystkim. Skoro w 1971 roku ludziom brakowało nazw w masywie Liptowskiej Turni, przez co utrudnione było jednoznaczne wskazywanie lokalizacji nowych dróg, to nazewnictwo to uszczegółowili. WHP nie widział takiej potrzeby, bo dróg od wschodu było w czasach pisania przewodnika mało. Drogi istnieją do dziś i temat ich łatwiejszej lokalizacji jest tak samo aktualny, jak na początku lat 70 ubiegłego wieku. Zatem w polskim nazewnictwie, traktuję wersję z Taternika jako, z punktu widzenia taterników, "współcześnie obowiązującą", gdyż można znaleźć sporo schematów i opisów, które opierają się właśnie na tej wersji. Oczywiście moje podejście może się komuś nie podobać, ale ja nie uważam, że nazewnictwo jest sztuką dla sztuki. Dla mnie to przede wszystkim kwestia pragmatyczna i praktyczna, z której korzystam na okrągło w terenie. Innymi słowy nazwa sama w sobie nie jest aż tak istotna, a najważniejsze jest jej istnienie. Kwestia trafności nazwy i jej etymologii to idealny temat dla teoretyków i często, nie boję się tego powiedzieć, pieniaczy, którzy za ludowość brzmienia i inne tego typu bzdury, wchodzą na nieakceptowalny dla mnie poziom dyskusji. Innymi słowy dla mnie najważniejsza jest jednoznaczność jaką wprowadza nazwa Skrajna Liptowska Turnia, natomiast wszelkie inne aspekty, są tylko dodatkiem. Często bardzo ciekawym, ale jednak tylko dodatkiem w kontekście topografii i taternictwa. Pozdrawiam Grzegorz |
|
Uwaga: publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników strony. Portal Górski www.portalgorski.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.